Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pokłutymi palcami

Jan Otałęga, Tomasz Biliński
Paweł Fajdek i Anita Włodarczyk prezentują złote medale
Paweł Fajdek i Anita Włodarczyk prezentują złote medale Fot. Piotr Smoliński
Lekkoatletyka. Anita Włodarczyk, Paweł Fajdek i inni medaliści pekińskich MŚ wrócili już do Polski, ale emocje dla nas jeszcze się nie skończyły. Dziś walczą Małachowski i Lićwinko

– Mimo że lecieliśmy z Pekinu, to życzyłbym sobie, żeby każdy powrót z zawodów był tak przyjemny. Przy _wejściu na pokład samolotu osobiście przywitała nas załoga, z kapitanem na czele, i __pogratulowała sukcesów _– opowiadał na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie Adam Kszczot. Razem z nim z lekkoatletycznych mistrzostw świata wrócili Anita Włodarczyk, Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki. Wszyscy z medalami na szyjach.

Cała czwórka nie mogła się opędzić od dzieci chcących zrobić sobie z nimi zdjęcia i zbierających autografy. Jedno i drugie chcieli nawet ci starsi.

Adasiu, podpisz mi się tu obok Pawła Fajdka. Tylko już, bo spóźnię się na __samolot – przepychał się w kierunku Kszczota wesoły kibic z siwym wąsem.

Takie zainteresowanie to i tak nic przy tym, co Polaków spotkało w Chinach. – Szaleństwo. Fajnie byłoby, żeby u nas było podobnie. Może po tych sukcesach przybędzie nam trochę fanów? –zastanawiał się Kszczot, choć on akurat nie musiał opędzać się od kibiców jak Fajdek.

Taki wielki Chińczyk, nie wiem, czy nie większy ode mnie, uwiesił mi się na barku. Drugi uczepił się nogi i tak stałem, aż wszyscy zrobili sobie ze mną zdjęcie. Uratował mnie dopiero menedżer. W __głowie się nie mieści, co oni wyprawiają. Ale fajnie było. Wesoło – wspominał mistrz świata w rzucie młotem.

Natomiast wesoło (albo i nie, zależy, jak na to patrzeć) zrobiło się kilka dni po konkursie. Głównie za sprawą artykułu w chińskiej prasie, w którym dziennikarz napisał, że Polak za taksówkę zapłacił złotym medalem. Fajdek wyjaśnił, że trofeum wypadło mu z kieszeni i trochę trwało, nim je odzyskał.

_– Artykuł to bzdura. Szkoda całej sytuacji. Nie dość, że przyćmiła mój występ, to też całej reprezentacji. Z drugiej strony, dziennikarze, którzy wymyślili całą historię, zrobili ogromną przysługę naszej dyscyplinie. Nagle byłem na czołówkach gazet i stron internetowych na całym świecie _– zauważył rekordzista Polski. – _Szkoda, że inne media to podchwyciły. Zamiast skupić się na rekordach, obronie tytułu po 20 latach, piszą, że zapłaciłem za taksówkę złotym medalem... W przeciwieństwie do dziennikarza, który to napisał, mam mózg i go używam _– dodał 26-letni Fajdek.

Do zdjęć pozował razem z Anitą Włodarczyk. Rekordzistka świata (81,08 m) dwukrotnie poprawiła rekord mistrzostw. Stanęło na 80,85 m. O 3 cm bliżej niż... Fajdek (kobiety rzucają czterokilogramowym młotem, mężczyźni siedmiokilogramowym).

– _Śmialiśmy się, że nie miałby się co pokazywać, gdyby rzucił mnie niż ja. Współczuję za __to reszcie chłopaków _– żartowała Włodarczyk.

Na deser pekińskich MŚ pozostały nam emocje związane z występem dyskoboli oraz skokiem wzwyż kobiet. Piotr Małachowski wprawdzie dopiero w trzeciej próbie spełnił minimum kwalifikacyjne, ale uzyskał drugi wynik dnia. Robert Urbanek był w eliminacjach piąty. Małachowski był już w Pekinie wicemistrzem olimpijskim. Ponadto został mistrzem Europy, a w MŚ zdobył dwa srebra; sześć lat i dwa lata temu.

W eliminacjach byłem śpiący, nawet kłułem się agrafką, aby zmusić się do działania. Palce mam pokłute, ale pomogło – przyznał.

Urbanek zdobył brąz rok temu na ME w Zurychu. Obaj są zaliczani do grona faworytów konkursu, dużą wagę odegra koncentracja. Wśród kandydatek do medali w skoku wzwyż wymieniana jest Kamila Lićwinko, która ma czwarty wynik w tym roku na światowej liście. Rok temu była halową mistrzynią świata. Liczymy ponadto w końcówce MŚ na dobrą postawę naszych chodziarzy na 50 km oraz sztafet.

Wczoraj w eliminacjach skoku wzwyż odpadł Sylwester Bednarek, skacząc tylko 2,22, a należało 2,29. Warto przypomnieć, że to zawodnik, który sześć lat temu wywalczył brąz w MŚ. Dopiero 38. w chodzie na 20 km była Agnieszka Dygacz. Karolina Kołeczek zajęła 5. miejsce w półfinale 100 m ppł i odpadła z dalszej rywalizacji.

Wyniki finałów

Kobiety – chód 20 km: 1. Hong Liu (Chiny) 1.27.45, 2. Xiuzhi Lu (Chiny) 1.27,45, 3. Ludmiła Olianowska (Ukraina) 1.28.13... 38. Agnieszka Dygacz 1.39.06. 200 m: 1. Dafne Schippers (Holandia) 21,63, 2. Elaine Thompson (Jamajka) 21,66, 3. Veronica Campbell-Brown (Jamajka) 21,97. W dal: 1. Tianna Bartoletta (USA) 7,14, 2. Shara Proctor (W. Brytania) 7,07, 3. Ivana Spanovic (Serbia) 7.01. 100 m ppł: 1. Danielle Williams (Jamajka) 12,57, 2. Cindy Roleder (Niemcy) 12,59, 3. Alina Tałaj (Białoruś) 12,66.

Mężczyźni – 110 m ppł: 1. Siergiej Szubienkow (Rosja) 12,98, 2. Hansle Parchment (Jamajka) 13,03, 3. Aries Merritt (Kuba) 13,04.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski