Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pomocą profesorów Blecharza i Żołądzia

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Dariusz Popiela zdobył szósty tytuł mistrza Polski w K-1
Dariusz Popiela zdobył szósty tytuł mistrza Polski w K-1 Fot. Anna Kaczmarz
Rozmowa. Były zawodnik Startu Nowy Sącz, a dziś Spójni Warszawa, krakowianin z urodzenia i zamieszkania - DARIUSZ POPIELA - świetnie spisał się w mistrzostwach Polski w kajakarstwie górskim.

- Zdobył Pan kolejny tytuł. Co jest tajemnicą Pana sukcesów?

- Praca z profesorami Janem Blecharzem i Jerzym Żołądziem daje mi powera. Dopóki są chęci i siły, to pływam. Tym bardziej, że ten sezon jest najlepszym w mojej karierze. Nie odkładam wiosła, tylko cały czas próbuję wyciskać z siebie wszystko. Nie ukrywam, że moją wielką inspiracją jest rodzina. Moje dwie córeczki dodają mi sił. Jest ciężko, bo bardzo dużo czasu spędzam poza domem, ale ten styl życia odpowiada całej mojej rodzinie. Dzięki mojemu tacie, wujkowi mogę uprawiać kajakarstwo i składam im za to wielkie podziękowania. Ten tytuł też jest dzięki nim.

- Gdzieś widać już horyzont?

- Chodzi o zakończenie kariery? Nie ma co ukrywać: człowiek ma swoje lata i jak każdy mam swoje przemyślenia. Gdzieś na widnokręgu więc jest ten koniec, ale cieszę się z tego sezonu. Będzie mi łatwiej zakończyć przygodę z kajakami, bo mam indywidualny medal mistrzostw Europy, a to w konkurencji K-1 świetny wynik, który wpisuje mnie w historię tego sportu. To są fajne momenty. Koniec jest na razie daleko. Do igrzysk olimpijskich w Tokio na pewno będę trenował, a później będę decydował, co dalej.

- Wyznaje Pan zasadę, że wino im starsze, tym lepsze?

- No właśnie. Profesor Żołądź jest wyśmienitym znawcą wina, ekspertem. Nauczył mnie tego, że wino za długo leżakowane już takie dobre nie będzie. Nie można przesadzić. Gdy w odpowiednim momencie organizm będzie dawał sygnały, że już nie może, to będę stopował.

- Poziom mistrzostw Polski był bardzo wysoki. Świadczy o tym chociażby fakt, że mistrz Europy Mateusz Polaczyk nie stanął nawet na podium.

- Medalista mistrzostw świata nie zakwalifikował się do najlepszej trójki. Poziom w kajakarstwie górskim w Polsce z roku na rok zwyżkuje. Ten rok jest kulminacją moich wyników, bo razem z Mateuszem stanęliśmy na podium. Trzeba się cieszyć, że dyspozycja wielu kolegów rośnie i o mistrzostwo Polski wcale nie jest tak łatwo, trzeba dać z siebie wszystko. Pokazały to ostatnie zawody. Cieszę się z szóstego tytułu mistrza Polski. Gratuluję kolegom, że razem podnosimy poziom dzięki wspólnej rywalizacji na arenach Polski i świata.

- Mówi Pan, że jest to najlepszy sezon w karierze. Z czego to wynika? Zmienił Pan treningi?

- Też. Z roku na rok trzeba coś zmieniać, dostosowywać, zarówno sprzęt, jak i technikę. Zmieniliśmy plany przygotowań i zaowocowało to bardzo dobrą formą na Pucharach Świata i w mistrzostwach Europy. Trochę odpocząłem po tych zawodach i przyszła dobra dyspozycja na mistrzostwa Polski. Wierzę, że utrzyma się do mistrzostw świata. Mam nadzieję, że solidnie się do nich przygotuję. A wracając do najlepszego sezonu, to świadczy o tym indywidualny medal mistrzostw Europy. Nigdy go nie miałem, a był historyczny, bo w K-1 obaj z Mateuszem stanęliśmy na podium.

- Gdyby udało się zwieńczyć sezon medalem mistrzostw świata, byłaby pełnia szczęścia?

- Oczywiście, każdy sportowiec marzy o takich wynikach. Wicemistrzostwem Europy na pewno przybliżyłem sobie te marzenia, że to jest realne. Nie chcę się asekurować, ale kajaki są takim sportem, że mistrz świata czy Europy równie dobrze może być poza „30”. Może o tym zadecydować jedna bramka.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski