Z „Przewozami” do Krakowa, „Dragonem” do Warszawy

W grudniu ubiegłego roku, na peronie w Miechowie świętowano uruchomienie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej na linii Kraków - Miechów. Jednak miechowianie usługami Kolei Małopolskich cieszyli się jedynie przez rok. W minioną niedzielę trasa została przejęta przez Przewozy Regionalne.

Linia SKA z Krakowa do Miechowa/Sędziszowa będzie obsługiwana wydzierżawionymi od województwa pociągami typu Acatus. Władze województwa zapewniają, że na wszystkich liniach SKA zobaczymy wyłącznie nowoczesny tabor.

Ale pasażerowie zaczęli narzekać. A swoje żale wylewają m.in. na facebookowym profilu burmistrza Miechowa. Jednak nowy przewoźnik uspokaja, że nie ma powodów do obaw.

- Opublikowany 11 grudnia tego roku rozkład jazdy pociągów nie zmieni się w związku z przejęciem przez Przewozy Regionalne obsługi linii Kraków - Miechów. Nie ulegnie również zmianie podstawowa taryfa - Małopolska Taryfa Aglomeracyjna, która jest tożsama z taryfą obowiązującą w pociągach spółki Koleje Małopolskie - informuje Sylwia Penc, rzeczniczka małopolskiego oddziału Przewozów Regionalnych.

To oznacza, że bilet nadal będzie kosztował 5 zł. Rzecznik wylicza, że Przewozy Regionalne oferują też bilety strefowe i czasowe (w tym 6-godzinny bilet strefowy), bilety zintegrowane, REGIOkartę, REGIOSenior, REGIOkarnet, Ty i raz, dwa, trzy, bilet turystyczny czy bilety dla grup.

Pasażerów niepokoi, że w przyszłym roku mają się pojawić dodatkowe opłaty za wydanie biletu przez konduktora w pociągu. Ale rzeczniczka wyjaśnia, że nie będzie to dotyczyć wszystkich przypadków.

- Rozumiemy, że podróżni na trasie Kraków - Sędziszów przyzwyczaili się do zakupu biletów w pociągach bez pobierania opłaty dodatkowej za wydanie biletu w pociągu, dlatego też do 31 stycznia 2017 roku nie jest pobierana taka opłata na trasie Kraków - Sędziszów pomimo czynnych kas biletowych.

Jednocześnie podróżni są informowani, że od 1 lutego 2017 r. opłata za wydanie biletu w pociągu będzie pobierana zgodnie z Regulaminem Przewozu RPR - mówi Sylwia Penc. Zauważa, że opłaty za wydanie biletu w pociągu nie pobiera się m.in. w przypadku osób niepełnosprawnych i osób o ograniczonej sprawności ruchowej, nieczynnej kasy lub jej braku na stacji, przystanku, z której podróżny rozpoczyna swoją podróż.

Przejęcie trasy Miechów-Kraków przez Przewozy Regionalne to nie jedyna zmiana na rynku kolejowym. Jest i dobra informacja szczególnie dla osób, które chcą na weekend wybrać się do Warszawy. Od niedzieli na stacji Miechów zatrzymuje się „Dragon” Kolei Mazowieckich. Pociąg złożony z klimatyzowanych, piętrowych wagonów jeździ w soboty, niedziele i święta na trasie Warszawa - Kraków. Jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, a także posiada przewijaki dla niemowląt. Czas przejazdu z Miechowa do Warszawy to niewiele ponad dwie godziny. A cena biletu normalnego, jak informuje Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckich, to 40 złotych.

[email protected]