MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z punktu widzenia artysty

Redakcja
- Dlaczego wybrał Pan właśnie Słowację na miejsce pracy?

On tam jest

- Z powodów osobistych, tzw. łączenia rodzin. Zresztą opuszczałem Polskę w przekonaniu, że jadę tylko na chwilę. A ta chwila trwa już ponad 30 lat...
-**Jak wspomina**Pan pierwszy dzień po**przyjeździe do**tego kraju?
- Tego się nie da zapomnieć! Przyjechałem do Koszyc pociągiem i zaspany nie wysiadałem, gdyż w tym czasie stacja była jeszcze stara i sądziłem, że dworzec główny dopiero będzie, ale, niestety, potem to były już Węgry i mała stacyjka Hidasnemeti, gdzie znalazłem się nieoczekiwanie bez biletu i węgierskich pieniędzy. O kłopotach z powrotem nie muszę mówić. Drugi przyjazd, już oficjalnie na stałe, też miał specyficzny klimat. Przez granicę w Barwinku przeszedłem pieszo, przejście było właśnie rozbudowywane, pośliznąłem się i wpadłem do jamy z wapnem. Później znaczną część pierwszego dnia spędziłem przy przygranicznym strumyku, czekając aż słońce wysuszy moje spodnie.
-**Wielu Polaków chcących pracować w**innych krajach Unii Europejskiej często skarży się na**uciążliwe procedury i**biurokrację? Jak jest na**Słowacji?
- Biurokracja jest i tutaj, choć widać tendencje do upraszczania różnych formalnych przeszkód. Jednak długoletnie przyzwyczajenia i metody są nadal bardzo wyraźnie widoczne.
-
Czy na**Słowacji da się wyżyć z**twórczości artystycznej?
- Tak jak artyści są różni, tak różny jest też ich zarobek. W dzisiejszych czasach gwiazdami stają się często ludzie przede wszystkim zaradni i medialni, co przekłada się na ich dochody. Rzetelni artyści bywają niedoceniani.
-
Czy zachęciłby Pan polskich artystów, naukowców do**przyjazdu na**Słowację, na**przykład ze względu na**panującą tam atmosferę pracy?
- Jest mi dosyć trudno porównywać atmosferę pracy tu i tam. Niestety, widzę na Słowacji takie nieprzyjemne cechy, jak choćby zawiść. Nie wiem, czy i w Polsce takie zjawisko występuje...
-
Czy, mimo bliskości geograficznej, duże są różnice w**podejściu Słowaków i**Polaków do**pracy?
- W obecnych warunkach, przy panującej konkurencji, tak Słowacy, jak i Polacy pracują odpowiedzialnie i ofiarnie.
-
Czy znajomość języka jest konieczna, aby znaleźć dobrą pracę?**
- Polakom jest łatwiej, bo nasze języki są podobne, ale należy uważać, bo podobne brzmienie słowa nie zawsze idzie w parze ze znaczeniem. Jednak język nie stanowi zasadniczej bariery, oczywiście oprócz zawodów, gdzie jest on "narzędziem" pracy.
Rozmawiała JOLANTA VAN GRIEKEN-BARYLANKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski