Myślenicki Zlot Mini cieszy się wciąż niesłabnącym powodzeniem. Na tegoroczną, czwartą już jego edycję przyjechali właściciele samochodów marki mini z: Tczewa, Zduńskiej Woli, Nowego Dworu Mazowieckiego, Bielska-Białej, Sto-jowic, Lubnia i Krakowa.
Przez trzy dni właściciele dwudziestu pięknych, zadbanych i pieczołowicie odnowionych mini bawili się i prezentowali swoje samochody.
Już w piątek na parkingu na Zarabiu odbył się konkurs jazdy sprawnościowej. Uczestnicy zlotu zmieniali się za kierownicą specjalnie przygotowanego fiata 126p, rywalizując w teście Stewarta (na masce samochodu umieszczono talerz, a na nim jajko, zadaniem kierowcy było nie strącenie jajka z talerza podczas jazdy).
- Do godziny pierwszej w nocy składałem malucha, aby móc przeprowadzić tę próbę, udało się podstawić autko na czas - opowiada Władysław Hodurek, prezes klubu Moto-sport Myślenice, pomysłodawca i główny organizator zlotu, sam właściciel pięknego egzemplarza mini.
- Jesteśmy na zlocie po raz kolejny, tak przypadł nam kiedyś do gustu, że postanowiliśmy, mimo dzielącej Tczew od Myślenic odległości, przyjeżdżać tutaj co roku - powiedział Arkadiusz Rychert, który swoim mini do Myślenic przywiózł całą rodzinę: żonę Agatę, dwuletnią Hanię i czteroletniego Frania.
W drugim dniu zlotu kolorowa kawalkada mini udała się do Wieliczki. Przejechała ulicami miasta kierując się na parking przed kopalnią soli. Potem było zwiedzanie podziemi i powrót do Myślenic na Zarabie, gdzie w barze "Banderoza" biesiadowano do późnych godzin nocnych.
- Nasz zlot pozwala właścicielom samochodów mini zaprezentować swoje egzemplarze szerokiej publiczności - mówi Władysław Hodurek. - To nagroda za setki godzin spędzonych w garażach na przywracaniu dawnego wyglądu i świetności tym małym, ale jakże pięknym samochodom. Dlatego podczas naszego zlotu przyznajemy puchary między innymi za najstarszy i najbardziej zbliżony do oryginału egzemplarz mini.
Za najładniejsze mini classic uznano samochód Przemysława i Marii Trzcińskich ze Zduńskiejn Woli, za najbardziej oryginalny Dawida Molikiewicza z Krakowa, za najstarszy Tomasza Bednarczyka z Krakowa (egzemplarz z 1965 roku), zaś za ten, który pokonał największa odległość - rodziny Rychertów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?