Wielką furorę robi w sieci fotografia ze spotkania wyborczego prezydenta Komorow-skiego – tuż za głową państwa widać byka i krowę wykonujących czynności – nazwijmy je prorodzinnymi.
Sztaby kandydatów zapewne zastanawiają się nad umiejętnym wykorzystaniem tego wdzięcznego zbiegu okoliczności. Sztab prezydenta uzna je zapewne za wyraz powszechnego entuzjazmu; sztab Andrzeja Dudy – za formę protestu. Z kolei Adam Jarubas wyinterpretuje to jako kolejny sukces polityki rolnej PSL. A Janusz Palikot potępi za zbyt daleko posunięte lansowanie heteronormatywności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?