– Ma 190 centymetrów wzrostu, jest silny, twardy, dynamiczny, bardzo dobrze gra głową. Jego grę cechuje też inteligencja – podkreśla dyrektor Puszczy Niepołomice Roman Koroza. A mówi o nowym nabytku klubu – Romanie Stepankowie, 26-letnim Ukraińcu, który dotychczas występował w Bukowynie Czerniowce, na zapleczu ekstraklasy. Z Puszczą będzie związany kontraktem na pół roku, z opcją przedłużenia o dwa lata.
– Zawodnik został mi polecony i podczas testów potwierdził dobre opinie o sobie – wyjaśnia Koroza. – Jesteśmy z nim dogadani, czekamy jeszcze na certyfikat z ukraińskiej federacji, musimy również załatwić sprawy związane z jego pobytem i pracą w Polsce.
W sobotnim sparingu z Limanovią (2:0) Stepankow zaliczył asystę i zdobył gola. Jesienią, w rozgrywkach ukraińskiej I ligi, strzelił dwie bramki w 13 występach. Bukowyna Czerniowce, w której grał, była najsłabszą drużyną w stawce.
Z tym klubem nowy nabytek „Żubrów” był związany przez większość kariery. W ukraińskiej I lidze (według serwisu Transfermarkt: 92 mecze, 9 goli) występował też w Arsenale Biała Cerkiew, Howerli Użhorod i Zyrce Kirowograd. Nie grał dotąd poza ojczyzną.
– Transfer Stepankowa oznacza, że mamy trzech napastników. To istotne, bo jesienią mieliśmy w ataku braki – przypomina dyrektor niepołomickiego klubu. – Teraz, obok Ukraińca, pozyskaliśmy przecież Adriana Gębalskiego (z Wisły Sandomierz, w minionej rundzie był najlepszym strzelcem małopolsko-świętokrzyskiej III ligi – przyp.), no i jest w drużynie Krzysztof Zaremba.
W kolejce na transfer czeka Arkadiusz Kowalczyk. 23-letni pomocnik pomyślnie wypadł na testach i też raczej w Puszczy zostanie. Ostatnio grał w Skrze Częstochowa (III liga), do której był wypożyczony z GKS Katowice.
Kowalczyk będzie szóstym zawodnikiem pozyskanym zimą przez niepołomicki klub, bo na tej liście – oprócz Gębalskiego i Stepankowa – są też: Kamil Łączek (Nadwiślan Góra, lewy obrońca), Dawid Sojda (Unia Tarnów, ofensywny pomocnik) i Patryk Szewc (Orzeł Przeworsk, skrzydłowy). A o miejsce w składzie będą też walczyć młodzi zawodnicy, którzy ostatnio byli wypożyczeni do zespołów niższych klas.
– W Wiślance Grabie raczej nadal będzie występował bramkarz Mateusz Cieśla, ale wracają do nas z tego klubu Jakub Szlosek i Dominik Filipowski. Z Czarnych Staniątki wraca natomiast Mateusz Lampart – wylicza Roman Koroza.
Kto odejdzie? Kolejne wypożyczenie czeka Patryka Kołodzieja. Michał Kiełtyka raczej zakotwiczy w Radomiaku, z którym trenuje. Kontrakty wygasły Maciejowi Balawendrowi i Dariuszowi Sosnowskiemu.
– Kadra będzie mocniejsza i, według mnie, bardziej „wybiegana” niż w poprzedniej rundzie – uważa dyrektor Puszczy.
Wiosenne rozgrywki, do których zespół przystąpi z 16., spadkowego miejsca w tabeli, rozpoczną się 7 marca. Najbliższy miesiąc to dla „Żubrów” intensywny czas sparingów. W sobotę rozegrają dwa mecze z IV-ligowcami – Spartą Kazimierza Wielka i Jutrzenką Giebułtów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?