Gdów
Trudno byłoby znaleźć chłopca, który w swoim czasie nie chciałby zostać strażakiem. Rzecz w tym, by ten entuzjazm nie minął z wiekiem; co nie oznacza, że każdy musi zostać zawodowym strażakiem - ale może przecież być strażakiem -ochotnikiem...
Uczniowie gdowskiej Szkoły Podstawowej mają do tego dobrą podstawę - świadczą o tym spotkania z miejscowymi druhami, którzy niedawno gościli swych następców w remizie. Strażacy demonstrowali i omawiali sposoby używania sprzętu ratowniczego i przeciwpożarowego oraz udzielania pierwszej pomocy. Młodzież dopytywała się, jak reagować i powiadamiać straż w razie zauważenia pożaru lub wypadku oraz innego zagrożenia. Uczniowie zainteresowali się też historią straży, z którą mieli okazję się zapoznać zwiedzając salę tradycji. No i oczywiście zapowiadali, że gdy tylko dorosną, wstąpią w szeregi OSP. A zapewne będą "deptać im po piętach" ich jeszcze młodsi koledzy, bo druhowie z Gdowa mają zamiar spotkać się wkrótce z najmłodszymi obywatelami gminy - przedszkolakami.
(BAR)