Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z zającami mamy same kłopoty. Jak trwoga, to do… myśliwego

Grzegorz Tabasz
Widziałem pierwsze tegoroczne parkoty. Parkoty to widowiskowe gody zająca. Co prawda były to tylko dwa samce na leśnej drodze, ale ślicznie skakały sobie do oczu. Czyli klasyczne gody szaraków pełne dzikich harców, skakania sobie do oczu i wymierzania solidnych ciosów tylnymi łapami.

Kiedyś w styczniowych imprezach uczestniczyło kilkanaście szaraków, ale to już tylko cień dawnej potęgi. Z zającami mamy same kłopoty. Pół wieku temu był to jeden z najczęściej spotykanych na polach zwierzaków.

Chwilę później liczebność populacji uległa kompletnemu załamaniu. Do tego stopnia, iż na przełomie wieków myśliwi wstrzymali polowania na zające, które praktycznie zniknęły z rolniczego krajobrazu. Dzięki mozolnym zabiegom myśliwym i sztucznej hodowli szaraków stado uległo powolnej odbudowie.

Zwierzaki zaczęły być widywane, co stało się powodem radości przyrodników. Tylko na chwilę. Zające zaczęły wyrządzać dotkliwe szkody w sadach i warzywnikach. Bez żadnych zahamowań włażą na rozległe plantacje kapusty czy sałaty, które dla szybszego wzrostu okryto płachtami białej agrowłókniny. I ku wściekłości rolników objadają się do syta. Po latach nieobecności zapomniano, jak chronić sady przed szarakami.

Nikt nie ogradza upraw, które bardzo często leżą daleko od zabudowań. Cisza i jedzenia w bród. Hulaj dusza piekła nie ma z czego szaraki korzystają. Co gorsza zaorano miedze, gdzie niegdyś szukały pożywienia. Teraz śpią i stołują się bezpośrednio w ogrodach. Jak trwoga, to do … myśliwego. Przyjdźcie! Strzelajcie! Ratujcie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski