Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Żywca do Sydney

Redakcja
Podnoszenie ciężarów Agata Wróbel uprawia dopiero od czterech lat, a już jest w gronie faworytek do olimpijskiego medalu. Jej pozycja w kadrze Polski jest niezagrożona, o czym świadczą uzyskiwane wyniki. Podczas Międzynarodowego Pucharu Bałtyku uzyskiwała rezultaty lepsze od rekordów świata. Trenuje pod opieką Ryszarda Soćko.

Agata Wróbel

 W składzie reprezentacji Polski na letnie igrzyska olimpijskie w Sydney znalazła się Agata Wróbel z Górala Żywiec, zawodniczka w podnoszeniu ciężarów w wadze plus 75 kg.
 - Do igrzysk w Sydney mam w planie uzyskać wynik 300 kg w dwuboju, a to powinno wystarczyć na miejsce w pierwszej trójce. Podczas ostatniego startu trochę się rozpędziłam z ciężarami. Myślę, że poważnie nastraszyłam moją rywalkę numer jeden Chinkę Ding Meiyuan. Jeśli formę utrzymam, powinno być dobrze w najważniejszym moim starcie - mówi Agata Wróbel.
 - Musiałem hamować zapędy Agaty - dodaje trener Ryszard Soćko. - Nie może zbyt wcześnie odkrywać wszystkich swoich atutów. Agata ma jeszcze rezerwy, a ostatnie treningi przed wyjazdem do Australi wyśrubują wyniki. Obawiam się tylko o jej psychikę. Ambitna, bardzo przeżywa każdy swój start.
 Agata Wróbel przygodę ze sportem rozpoczynała od uprawiania trójboju siłowego. Za namową trenera klubowego Edwarda Tomaszka (Góral Żywiec) rozpoczęła treningi w podnoszeniu ciężarów.
 - Decyzji nie żałuję, bo trójboju nie ma w programie olimpijskim. Udział w takiej imprezie to dla każdego sportowca zaszczyt. Postaram się nie zawieść moich sympatyków - podkreśla Agata Wróbel.

(MAM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski