Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za kogo powinni trzymać kciuki Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii? [WIDEO]

Sylwia Arlak (AIP)
Wybory. Największe szanse na wygraną we wczorajszym głosowaniu mieli konserwatyści i labourzyści

Wczoraj o godzinie 8 rano czasu polskiego rozpoczęły się wybory parlamentarne. Według ostatnich sondaży żadna partia nie uzyska znaczącej przewagi w liczącej 650 miejsc Izbie Gmin.

Konserwatyści wygrywają wybory w Wielkiej Brytanii. Klęska laburzystów (napisy)

Źródło: RUPTLY

Aby uzyskać większość, która umożliwiłaby samodzielne rządzenie, partia musiałaby zdobyć 326 miejsc w parlamencie. Niewykluczone więc, że dla zawiązania rządu niezbędne okaże się zaproszenie do koalicji mniejszych partii.

Mówi się, że wybory te mają być najbardziej nieprzewidywalne od lat, brakuje bowiem zdecydowanego faworyta. Jeśli wierzyć sondażom, największym poparciem cieszą się jednak konserwatyści premiera Davida Camerona i opozycja Partii Pracy Eda Milibanda. Konserwatyści i labourzyści mogą liczyć na poparcie 30–33 proc. głosujących (torysi zająć mieliby ok. 275 miejsc, labourzyści 265–270).

Na trzecim miejscu znajduje się Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) (10–14 proc.), na czwartym Liberalni Demokraci (10–12 proc.) – podaje „Times Live”.

Cameron zapowiadał, że jeśli wygra jego partia, przeprowadzi referendum w sprawie ewentualnego wyjścia kraju z UE. Przekonywał też, że jeśli tylko zdobędzie większość mandatów, będzie negocjował z Liberalnymi Demokratami.

Co wygrana poszczególnych partii oznaczać będzie dla Polaków? Jak relacjonuje TVN 24 o imigrantach poszczególne partie wypowiadały się zaskakująco niewiele.

Wszystkie głównie partie zapowiedziały jednak limity dla przesiedleńców i cięcia przyznawanych im świadczeń socjalnych.

Torysi chcą ograniczenia salda migracji netto do kilkudziesięciu tysięcy rocznie. Sprzeciwiają się przyznawaniu specjalnych przywilejów tym imigrantom, których dzieci mieszkają poza terytorium Wielkiej Brytanii. Według ich pomysłu, zanim uzyskają prawo do świadczeń i mieszkań socjalnych, będą musieli przepracować w kraju minimum cztery lata.

Prawo do zasiłków mieszkaniowych mieliby stracić również ci, którzy nie mówią po angielsku, a jednocześnie odmawiają udziału w lekcjach języka angielskiego.

Labourzyści ze swojej strony proponują dwuletni okres przejściowy dla imigrantów, zanim ci będą mogli ubiegać się o zasiłki dla bezrobotnych. Będą dążyć do wzmocnienia służby granicznej i zachowania aktualnego limitu pracowników spoza krajów UE. Jednocześnie chcą wprowadzić kary więzienia dla tych pracodawców, którzy wykorzystują imigrantów, płacąc im znacznie mniej niż rodowitym Brytyjczykom.

Członkowie UKIP uważają, że imigranci dopiero po pięciu latach powinni rozpocząć starania o przyznanie im świadczeń socjalnych. Chcą też powołania specjalnej komisji ds. kontroli imigracji, a także ograniczenia rocznej liczby imigrantów wjeżdżających do kraju do 50 tys. osób. Jak podkreślają, zależy im wyłącznie na pracy wykwalifikowanych pracowników.

Liberalni Demokraci będą przekonywać imigrantów do uczestniczenia w kursach języka angielskiego. Przywrócona ma być pełna kontrola przy wjeździe i wyjeździe z kraju. Imigranci otrzymaliby świadczenia socjalne po sześciu miesiącach pobytu w Wielkiej Brytanii na okres kolejnych sześciu miesięcy. Podobnie jak torysi optują też za likwidacją „child benefit” dla dzieci mieszkających poza krajem.

Uprawnionych do oddania głosu jest 48 mln Brytyjczyków. Według wcześniejszych badań frekwencja miała wynieść od 65 do 70 proc. Jak podaje BBC, po raz pierwszy obywatele mieli szansę zarejestrować się do głosowania przez internet. Większość lokali wyborczych znajduje się w szkołach, domach kultury i salach parafialnych. Głosowano jednak także w pubach, w autobusach szkolnych, a nawet w pralniach.

W kraju nie obowiązuje cisza wyborcza, co oznacza, że trwająca już miesiąc kampania zakończyła się dopiero w wczoraj o 7 rano. Głosowanie trwało do godziny 22 czasu polskiego.

Pierwsze wyniki komisja wyborcza podała wczoraj o północy. Ostateczne będą znane dziś około godziny 13.

Nowy parlament swoje pierwsze posiedzenie będzie miał 18 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski