Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za kulisami. Czytanie ze zrozumieniem "Powrotu Odysa"

Łukasz Gazur
Fot. Anna Kaczmarz
"Powrót Odysa" w Teatrze Nowym Proxima w reżyserii Tomasza Cyza, zrealizowany przez Fundację Miasto Literatury.

W Teatrze Nowym Proxima usłyszeliśmy „Powrót Odysa” Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Tomasza Cyza, zrealizowany przez Fundację Miasto Literatury. „Usłyszeliśmy” to słowo klucz. Bo to nie był klasyczny spektakl, lecz czytanie performatywne. Ale temu tekstowi nie potrzeba więcej, niż właśnie „przeczytanie ze zrozumieniem” - uteatralnione.

Wybitni krakowscy aktorzy tchnęli w ten tekst nowe życie. Rzecz o podróży i czekaniu jako metafora poszukiwania znaczeń, doszukiwania się sensu życia i ceny, jaką trzeba za to zapłacić. Do tego zgrabnie wpisany w tę polifonię głosów śpiew Barbary Kingi Majewskiej, która stworzyła przestrzeń audio tego wydarzenia, wykonując fragmenty arii z oper Monteverdiego oraz Dallapiccoli, a także specjalnie powstałą arię Penelopy do słów Jarosława Mikołajewskiego. Wyczucie, z jakim za pomocą swojego głosu umuzykalniła ostatni z wymienionych utworów śpiewaczka, można tylko komplementować. Podobnie jak aktorów, czyli m.in. Radosława Krzyżowskiego, Dominikę Bednarczyk, Paulinę Puślednik, Maję Pankiewicz oraz Jerzego Trelę, co wcale nie jest oczywistością, bo czytania performatywne mają to do siebie, że trudniej jest przywiązać uwagę teatralnego widza, gdy nie ma scenografii i kostiumu. Ale temu „Powrotowi Odysa” niczego nie brakowało. To było dzieło w pełni skończone. Wzruszające i refleksyjne.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 29

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski