Za kulisami świata mody

Bertrand Bonello – trzykrotnie nominowany do Złotej Palmy na festiwalu filmowym w Cannes – jest reżyserem lubującym się w poruszaniu na ekranie tematów nasyconych skandalem i przekraczających tabu.

Udowodnił to w swoich wcześniejszych filmach, takich jak „Le pornographe” skierowany do dorosłych widzów czy równie odważny „Apollonide. Zza okien domu publicznego”.

Jego najnowszy obraz sięga po kontrowersyjny życiorys legendarnego projektanta Yves Saint Laurenta. Ta wciągająca i tocząca się w hipnotycznym tempie produkcja dotyka najmroczniejszych zakamarków biografii bożyszcza świata mody. Bonello mierzy się z jego uzależnieniami od środków odurzających. Ukazuje też modowego geniusza w centrum seksualnych orgii.

Tytułową rolę w „Saint Laurent” reżyser powierzył Gaspardowi Ullielowi, którego widzowie pamiętają m.in. jako romantycznego kochanka z „Bardzo długich zaręczyn”. Zagrał również w kontynuacji mrocznej opowieści o seryjnym mordercy pod tytułem „Hannibal. Po drugiej stronie maski”.

Aktor tak mówi o swojej roli w wywiadzie udzielonym Onet.pl: „Nie chciałem stać się Saint Laurentem, to skończyłoby się najwyżej na miałkiej imitacji. Ważniejsza od identyczności była dla mnie szczerość. Starałem się zainspirować rzeczywistą osobą, a następnie dopasować wyobrażenie Saint Laurenta do mojej wizji i wrażliwości”. Obok Ulliela zobaczymy Léę Seydoux, która została nową dziewczyną Daniela Craiga w zbliżającej się odsłonie przygód Jamesa Bonda. Hollywood dostrzegło talent aktorki po jej rolach w „O północy w Paryżu” Woody’ego Allena czy nagrodzonym Złotą Palmą na festiwalu filmowym w Cannes kontrowersyjnym „Życiu Adeli – Rozdział 1 i 2”. W „Saint Laurent” wystąpił także Louis Garrel znany z „Marzycieli” w reżyserii Bernardo Bertolucciego, gdzie zagrał u boku zjawiskowej Evy Green.

Akcja filmu Bertranda Bonello koncentruje się na 10 latach z bogatej biografii Francuza, obejmując okres od 1965 do 1976 roku. To czas jego największych sukcesów w karierze, a jednocześnie czas największych porażek w życiu osobistym.

Kyrtycy piszą o dziele na łamach międzynarodowej prasy: „Film Bonello jest przykładem kina z najwyższej filmowej półki” – „Le Parisien”, „Dzięki doskonałej kreacji Gasparda Ulliela film sam w sobie jest dziełem sztuki, kolorów i form. Zachwycający! – „Le Dauphiné Libéré”, „Upajający niczym zapach opium” – „Télé 7 Jours”, „Olśniewający, od pierwszej do ostatniej sceny” – TF1 News, „Arcydzieło!” – „Public”.

Reż. Bertrand Bonello, Francja
{Agrafka, Mikro, Pod Baranami , ARS}