Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało chętnych do przedszkoli

Anna Kolet-Iciek
W krakowskich przedszkolach jest jeszcze ponad 700 wolnych miejsc
W krakowskich przedszkolach jest jeszcze ponad 700 wolnych miejsc Anatol Chomicz
Edukacja. Po raz pierwszy od lat placówki samorządowe w Krakowie, nawet te dotąd oblegane, muszą walczyć o dzieci. Dyrektorzy są w szoku

Ponad 700 wolnych miejsc czeka na dzieci w samorządowych przedszkolach. Dotyczy to nie tylko peryferyjnych placówek, ale i tych w centrum, które do tej pory przeżywały oblężenie. Dziś ich dyrektorzy są w szoku, bo jeszcze nigdy nie musieli walczyć o kandydatów. Przez ostatnie lata to rodzice bili się o miejsca u nich.

W Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3 przy ul. Miodowej (w skład którego wchodzi Przedszkole nr 21) na maluchy czeka przestronna i nowocześnie urządzona sala. Są tam nowiutkie zabawki, mebelki, a nawet tablice interaktywne.

- Nasze przedszkole ma osobne wejście, wewnętrzną salę zabaw i plac zabaw na zewnątrz, do tego własną kuchnię i doskonale przygotowaną kadrę - wymienia zalety placówki Barbara Czepiel, dyrektorka placówki przy Miodowej.

Mimo to po pierwszym etapie rekrutacji w przedszkolu jest aż 58 wolnych miejsc i - co gorsza - nie widać wielkiego zainteresowania ze strony rodziców. - Aż płakać się chce - komentuje Barbara Czepiel. - Jeszcze w ubiegłym roku rodzice niemal bili się o miejsca u nas.

Nie rozumiem, co się stało. Może rodzice nie chcą posyłać dzieci do przedszkoli w centrum, bo myślą, że tu jest duże zanieczyszczenie powietrza? - zastanawia się Barbara Czepiel i zaraz dodaje: - Proszę napisać, że my jesteśmy akurat w korytarzu powietrznym i w porównaniu z innymi dzielnicami miasta nie mamy problemu ze smogiem.

Spora konsternacja zapanowała również w innych przedszkolach. - Odkąd tu pracuję, nie było takiej sytuacji - przyznaje Marta Dedio, dyrektorka Przedszkola nr 44 przy ul. Żuławskiego, w którym nadal są 53 wolne miejsca. - Do tej pory zawsze mieliśmy więcej chętnych niż miejsc.

Jednak w tym roku do szkoły odejdzie z tego przedszkola aż 80 dzieci, czyli trzy razy więcej niż w poprzednich latach. To dlatego, że w tym roku do pierwszej klasy idzie cały rocznik sześciolatków plus siedmiolatki, które nie poszły do szkoły w ubiegłym roku - dotyczy to dzieci z drugiej połowy 2008 r. i tych, które miały odroczenie obowiązku szkolnego. W tym roku odroczeń też jest sporo, bo ponad 4 tys., ale - jak się okazuje - te dzieci nie zdołały wypełnić luki po maluchach odchodzących do szkół.

Tego nikt się nie spodziewał. Kiedy na początku maja zaczynała się dodatkowa rekrutacja, dyrektorka Przedszkola nr 44 wyznaczyła nawet dyżury przy telefonie, bo - jak zawsze - oczekiwała oblężenia. Tymczasem telefon milczy do dziś. A brak dzieci oznacza zwolnienia. - Ten problem może dotyczyć czworga nauczycieli i dwóch osób z obsługi - przyznaje Marta Dedio.

W krakowskich przedszkolach są jeszcze 723 wolne miejsca. Można je znaleźć w każdej dzielnicy.

Teraz sytuację mogłyby uratować 2,5-letnie dzieci, dla których brakuje miejsc w samorządowych żłobkach. Zgodnie z ustawą takie dzieci mogą zostać przyjęte do przedszkoli.

Dyrektorki placówek bardzo chętnie widziałyby u siebie 2,5-latki, bo dzięki nim uniknęłyby zwolnień. Problem jednak w tym, że w Krakowie system elektronicznej rekrutacji nie przyjmuje zgłoszeń tak małych dzieci. Rodzice mogą je zapisać dopiero po 1 września. To dla dyrektorów spory kłopot, bo ruch kadrowy w szkołach i przedszkolach kończy się w maju.

Do tego czasu chcieliby wiedzieć, ile dzieci będą mieć od września, by móc zaplanować etaty. Dlatego, ich zdaniem, miasto już dziś powinno umożliwić rodzicom 2,5-latków elektroniczną rekrutację na wolne miejsca. - To z pewnością zaoszczędziłoby nerwów nie tylko nam, ale i rodzicom 2,5-letnich dzieci - mówi Marta Dedio.

Po naszej interwencji Urząd Miasta Krakowa podjął decyzję, że system elektronicznej rekrutacji zostanie odblokowany, tak by można było zapisać do przedszkola dzieci urodzone w 2013 roku, które we wrześniu będą miały min. 2,5 roku, ale stanie się tak dopiero w połowie czerwca. - Do końca maja czekamy na zgłoszenia od rodziców starszych dzieci - mówi Katarzyna Cięciak, wiceprezydent ds. edukacji.

Wolnych miejsc w przedszkolach rodzice mogą szukać pod adresem https://krakow.formico.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski