Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za plecy obrońców

Redakcja
1-0 Krzysiak 7, 2-0 Hejmo 47, 3-0 Piątek 52, 4-0 Gawęcki 79, 5-0 Stachurski 86, 6-0 Polowiec 90 (+1).

Świt Krzeszowice - Błękitni Modlnica 6-0 (1-0)

Sędziował Maciej Koster. Żółta kartka -**Polowiec. Widzów**80.Świt: Miśkiewicz 7 - Piątek 8, Łuszczek 7, Krzyściak 7, Czaja 7 - Krzysiak 8 (84 Deryniowski), Stachurski 9, Łącz 6 (46 Wojciechowski 7), Solski 7 (73 Biernacik) - Gawęcki 6, Hejmo 8 (65 Polowiec). Błękitni: Sułko 3 - Rusina 2, Janik 3, Kwaśniewski 2 (62 Seremak), Brud 3 - Nosal 3 (62 Zegarek), P. Kucharczyk 3, Bzukała 3, Buras 4 - Szymczyk 3, Słupek 3 (62 Pogan).
Deklasacja - tak należy określić to, co Świt zrobił z Błękitnymi. Po pierwszej wyrównanej połowie, w drugiej krzeszowiczanie robili na boisku, co chcieli, a wychodziło im niemal wszystko.
Mecz dla gospodarzy rozpoczął się bardzo dobrze. W 7 min Gawęcki zagrał z boku w pole bramkowe, a Krzysiak posłał futbolówkę do siatki. O ile po pierwszych siedmiu minutach I połowy kibice Świtu mogli być zadowoleni, to po siedmiu minutach drugiej odsłony mogli już być szczęśliwi. Wówczas ich ulubieńcy wygrywali już 3-0. Kilkadziesiąt sekund po zmianie stron Solski z lewej strony zagrał prostopadle do Hejmy, ten w polu karnym zwodem oszukał obrońcę i następnie pokonał bramkarza. Chwilę później podobna akcja na drugim skrzydle zakończyła się kolejnym golem. Długie podanie (z własnej połowy) dostał wybiegający za plecy obrońców Piątek i nominalny obrońca, niczym rasowy napastnik, w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie dał mu szans.
Od tej pory na boisku dominowali zdecydowanie gospodarze, kolejnymi prostopadłymi zagraniami wielokrotnie stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. Dwie asysty zaliczył zmiennik Wojciechowski. Jego strzały wprawdzie bronił Sułko, ale dzięki dobitkom na listę strzelców wpisali się Gawęcki (zmarnował wcześniej kilka wybornych sytuacji) i Polowiec.
Podsumowaniem bezsilności modlniczan była bramka Stachurskiego na 4-0. Wykorzystał kolejne podanie w tempo za plecy obrońców i z pierwszej piłki, z ponad 25 m, efektownie przelobował golkipera.
ARTUR BOGACKI**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski