Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za późno na protesty

AM
Na spotkanie z protestującymi mieszkańcami domów jednorodzinnych przy ul. Chełmońskiego, zorganizowane przez Urząd Miasta, większość zainteresowanych nie dotarła, ponieważ została zawiadomiona już po fakcie.

Spotkanie z mieszkańcami

Na spotkanie z protestującymi mieszkańcami domów jednorodzinnych przy ul. Chełmońskiego, zorganizowane przez Urząd Miasta, większość zainteresowanych nie dotarła, ponieważ została zawiadomiona już po fakcie.

   Mieszkańcy ul. Chełmońskiego protestują przeciwko planom budowy przed ich oknami hipermarketów. Nie wszyscy jednak mieli okazję wyrazić swoje zdanie na spotkaniu z wiceprezydentem Kazimierzem Bujakowskim i Magdaleną Jaśkiewicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta. - Dopiero 1 lipca dostaliśmy z Dzielnicy IV informację o zebraniu, które odbyło się 30 czerwca - denerwuje się jeden z mieszkańców.
   Pisma z zaproszeniami rozsyłała Dzielnica IV. - O spotkaniu zostaliśmy powiadomieni w piątek, 24 czerwca. W poniedziałek zadzwoniłam do kilku mieszkańców z ul. Chełmońskiego i prosiłam, aby poinformowali sąsiadów. Na spotkanie przyszło prawie 20 osób - opowiada Katarzyna Matusik, przewodnicząca Dzielnicy IV. Mieszkańcy dowiedzieli się na nim, że większości ich postulatów nie da się spełnić. Nie ma możliwości, aby pas zieleni, oddzielający hipermarkety od domów jednorodzinnych, był szerszy niż 15 m i aby przesunąć drogę na tereny hipermarketów. - Mieszkańcy nie kryli rozczarowania. Na protesty jest jednak trochę za późno, ponieważ gotowy jest projekt planu zagospodarowania dla tego terenu. Czeka tylko na uchwalenie przez Radę Miasta - powiedziała Katarzyna Matusik.
(AM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski