Za słabi na punkt

Jak padły bramki

Jak padły bramki

1-0

Załoga sfaulował Brodeckiego, sędzia wskazał na "wapno", zaś Grad strzelił pewnie.

2-0

Grad dośrodkował z prawej strony w pełnym biegu, a stojący w polu karnym gości Hermes tylko dołożył nogę.

2-1

Załoga strzelił z 2 m po dośrodkowaniu z rogu Badowicza.

3-1

Grad wykonał wolnego, lot piłki przedłużył Kupiec, a Rutka skierował ją do pustej bramki.
   1-0 Grad 41 (karny)
   2-0 Hermes 46 min
   2-1 Załoga 64 min
   3-1 Rutka 77 min
   Sędziował Adam Kotarski z Warszawy. Żółte kartki: Jaroch, Załoga. Czerwona: Jaroch (76 min, druga żółta). Widzów 1500.
   Kolporter: Stawarz - Kupiec, Heinrich, Rutka, Brodecki - Cichoń, Bilski, Hermes, Wachowicz (67 Nykiel) - Dziubek, Grad
   Polonia: Galanty - Andruszewski, Jaroch, Łukaczyński, Załoga - Szczawiński, Montsko, Badowicz, Pankiewicz - Quaye, Hołubka
   Polonia pokazała się z dobrej strony, ale punkty pozostały w Kielcach. W I połowie gospodarze przeważali, lecz nieznacznie. Dopiero w końcówce, gdy Załoga nieprzepisowo zatrzymał w polu karnym Brodeckiego, Grad z 11 metrów pokonał Galantego.
   Po przerwie goście od razu otrzymali drugi cios i stało się jasne, że dobry rezultat mogą osiągnąć najwyżej w następnym sezonie. Niewiele zmieniła nawet kontaktowa bramka, a najbardziej zadowoleni byli chyba kibice, bo Korona - podrażniona i chyba lekko zaniepokojona - znów zaczęła grać szybko i pomysłowo. Po meczu trener gości Krzysztof Stefanowski przyznał, że celem jego drużyny było wywiezienie punktu i że miejscowi zwyciężyli zasłużenie. (TSZ)