Za sól na razie słono nie płacą

Drogowcy znowu zaspali - takich komunikatów zwykle o tej porze można spodziewać się w mediach. W tym roku jest jednak inaczej. Mogą spać spokojnie, bo nie mają nic do roboty. - Zima na pewno w końcu przyjdzie - mówi Bogusława Romańczyk z firmy Transrol, która jest odpowiedzialna za utrzymanie dróg w powiecie krynickim. Przyznaje, że w tym sezonie przygotowany sprzęt stoi nieużywany. Ale jej ekipa jest w pogotowiu.

W sumie do walki z zimą w samym Nowym Sączu przygotowano ok. 700 ton soli. - Jeżeli jej nie zużyjemy, będzie na przyszły rok. Gorzej, że trzeba utrzymać sześć samochodów, które nigdzie nie jeżdżą - mówi Marcin Mucek z firmy SITA, która odśnieża Nowy Sącz.

Jaromir Dąbrowski z tej samej firmy ujawnia, że gdyby porządnie popadało, za utrzymanie dróg jego firma mogłaby zarobić ok. 45 tys. zł dziennie. - Zima to dla nas źródło zarobków - przyznaje Jaromir Dąbrowski. - Czekamy na nią z niecierpliwością.

Brak śniegu martwi prywatne firmy zajmujące się utrzymaniem dróg, jednak dla większości to powód do radości. - To świetnie, że nie musimy wydawać pieniędzy na sól i piasek, które i tak spłyną do morza - śmieje się Adam Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. - Gdyby firmy odśnieżające pracowały na pełnych obrotach, każdego dnia wydawalibyśmy na drogi ok. 47 tys. zł.

Dyrektor Czerwiński zaznacza, że oszczędności pozwolą z optymizmem patrzeć na możliwości remontowania dróg na wiosnę.

Miejski Zarząd Dróg zwykle w zimowe dni płaci za utrzymanie dróg 60 tys. zł dziennie. Grzegorz Mirek z MZD podkreśla, że jeszcze nie można mówić o oszczędnościach, bo zima może przyjść w każdej chwili. Jego jednostka ma pod opieką 147 kilometrów jezdni, na utrzymanie dróg zabezpieczone są 2 mln zł rocznie. W tamtym roku wydano całą tę kwotę.

Tym razem budżet może być ocalony. A co za tym idzie kierowcy powinni doczekać się zmasowanej akcji drogowców na wiosnę, tym razem przy remontach ulic. Wiosną będziemy interweniować, aby za zaoszczędzone zimą pieniądze, zarządcy dróg pilnie zabrali się za remonty.

Anna Oskierko