Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za stan drogi odpowiada zarządca

Regina Skibińska
Jeśli zignorujemy znaki, nie dostaniemy odszkodowania
Jeśli zignorujemy znaki, nie dostaniemy odszkodowania Andrzej Banaś
Utrzymanie dróg. Im gorsza pogoda, tym łatwiej uszkodzić samochód na kiepskiej nawierzchni i to nawet wtedy, gdy kierowca dostosuje prędkość do warunków drogowych.

Za stan drogi odpowiada jej zarządca albo podmiot, któremu zarządca powierzył wykonywanie tych obowiązków, np. miejski zarząd dróg. Zatem za stan drogi krajowej odpowiada generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad, za drogę wojewódzką - zarząd województwa, za powiatową - zarząd powiatu, za drogę gminną - wójt, burmistrz albo prezydent miasta, za płatną autostradę - koncesjonariusz, za drogę wewnętrzną - podmiot zarządzający nieruchomością.

Sprawdź, kto jest zarządcą

Zarządca drogi może powierzyć wykonywanie obowiązków odrębnemu podmiotowi. W większych miastach zajmują się tym niekiedy miejskie zarządy dróg.

Do obowiązków zarządcy należy m.in. utrzymywanie dróg i chodników w należytym stanie. Jeżeli jakiś odcinek drogi jest zniszczony albo w trakcie remontu, powinien zostać oznakowany. O ile trudno przypisać zarządcy drogi winę za opady śniegu czy wichury skutkujące uszkodzeniami nawierzchni, to jest on odpowiedzialny, jeśli uszkodzenia nie zostaną szybko zlikwidowane albo oznaczone. Jeżeli uszkodziliśmy samochód na dziurawej drodze, możemy domagać się odszkodowania od zarządcy drogi.

W pierwszej kolejności więc powinniśmy ustalić, kto tym zarządcą jest. Następnie sprawdzamy, czy zarządca ma ubezpieczenie OC (przeważnie ma) i występujemy z roszczeniem do ubezpieczyciela. W przypadku braku polisy nasze żądania kierujemy bezpośrednio do zarządcy drogi.

Foto-dokumentacja

Pechowy kierowca musi udowodnić, że do szkody doszło na konkretnej drodze i że jej przyczyną jest kiepska nawierzchnia, a także to, że istnieje związek przyczynowy między działaniem bądź zaniechaniem zarządcy drogi a szkodą. W praktyce więc musi wykazać, że nie mógł uniknąć szkody mimo tego, że przestrzegał zasad ruchu drogowego.

Jeżeli kierowca zignorował oznakowanie o złym stanie dróg, nie dostanie odszkodowania. Fakt poniesienia szkody i jej rozmiar możemy udokumentować fotograficznie bezpośrednio po szkodzie. Ważne jest, żeby na zdjęciu znalazły się nie tylko uszkodzone detale, ale też ogólny plan, pozwalający zidentyfikować miejsce zdarzenia. Przydatna może być także notatka policyjna i zeznania świadków. Wysokość kosztów naprawy trzeba udokumentować rachunkami albo opinią rzeczoznawcy PZMot. Odszkodowanie powinno objąć zarówno szkody rzeczowe, czyli uszkodzenia mienia, jak i osobowe, czyli sytuacje, kiedy z powodu złej nawierzchni doszło do uszkodzenia ciała człowieka.

Szkodę możemy także likwidować z ubezpieczenia autocasco, ale wtedy stracimy zniżki za bezszkodową jazdę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski