Łęki
Policjanci z drogówki nieustannie apelują o ostrożność wielu kolizji i wypadków prawdopodobnie można byłoby uniknąć, gdyby kierujący pojazdami zachowali większą ostrożność.
Sporo pracy mieli strażacy, wzywani do likwidacji skutków zderzenia. - Odebraliśmy wezwanie, że w kolizji uczestniczył normalny kursowy mikrobus. Byliśmy przygotowani na najgorsze. Na szczęście, relacja alarmującego nie potwierdziła się - mówi Sławomir Kaganek, rzecznik prasowy myślenickiej PSP. Strażacy musieli zapewnić przejezdność szlaku, uprzątnąć elementy rozbitych aut i zneutralizować płyny, które wyciekły z pojazdów. (TD)