Musieli im pomóc ratownicy TOPR, zwożąc śmigłowcem policyjnym. Zakopiańska policja przesłuchała już 39-letniego mieszkańca woj. łódzkiego.
– Nie przewidział, że szlak będzie aż tak wymagający. Na szczęście miał na tyle rozsądku, że zadzwonił po pomoc – mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. Dodaje, że ojciec i 5-latek byli dobrze ubrani i wyposażeni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?