Sędziowali: Grzegorz Przybyło i Piotr Haluch. Widzów; 100.
STS Wikar: Kmiecik 23, Grzybacz 6, Pawlik 5, Pawlik 5, Tobiasz 4, Maciak 3, Zontek 2, Śliwiński 1, Małecki 1, Czupryna, Kosiński, Ferenc.
Cracovia: Drukała 30, Guzik 15, Cabaj 13, Wróbel 12, Maniecki 6, Leśniak 6, Cudacki 4, Nowak 4, Chodacki 4.
Wynik meczu jest nieco zaskakujący. Sądeczanie przegrali, ale stanowczo za wysoko. W czasie ferii zespół STS Wikar rozegrał dwa mecze towarzyskie z Cracovią. Jeden przegrali różnicą 3 punktów, a drugi wygrali dwoma. Stąd przed meczem ligowym było sporo nadziei na dobry wynik. Jednak już pierwsza kwarta pokazała, że nie będzie dobrze. Rywale grali szybko i skutecznie, a młodzi sądeczanie nie trafiali do kosza, nawet w najbardziej dogodnych sytuacjach.
- Rzeczywiście przegraliśmy stanowczo za wysoko - stwierdził trener drużyny STS Wikar Paweł Kożuch. - Jednak nie jest to wynikiem tremy czy braku ambicji. W czasie przerwy szkolnej trenowaliśmy codziennie. To później przyniosło efekt w Krakowie. Natomiast teraz przez ostatnie dwa tygodnie właściwie ani razu nie miałem całego zespołu na treningu. Skład zdziesiątkowała grypa, a także różne godziny nauki w szkole. Jednak najgorsze jest za nami. Teraz czekają nas turnieje w kategorii młodzików i chłopców starszych. Mam nadzieję, że będzie dużo lepiej. (JEC)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
