Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabawili się z eksportową drużyną [ZDJĘCIA]

Piotr Tymczak
Wilde-Donald Guerrier (w środku) był bliski zdobycia gola we wczorajszym meczu, ale nie trafił do siatki. W całym sezonie, pierwszym dla niego w polskiej ekstraklasie, Haitańczyk zdobył siedem bramek
Wilde-Donald Guerrier (w środku) był bliski zdobycia gola we wczorajszym meczu, ale nie trafił do siatki. W całym sezonie, pierwszym dla niego w polskiej ekstraklasie, Haitańczyk zdobył siedem bramek FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Wiślacy wygrali ostatni mecz i skończyli rozgrywki na piątym miejscu. Trener Franciszek Smuda nie narzeka, mając na uwadze problemy kadrowe. W kolejnym sezonie chciałby mieć więcej zawodników.

Wisła Kraków 2 (2)
Zawisza Bydgoszcz 1 (1)
Bramki: 0:1 Alvarinho 17, 1:1 Paweł Brożek 20, 2:1 Stilić 35.

Wisła: Miśkiewicz 5 – Burliga 5 (86 Uryga), Czekaj 4, Dudka 6, Piotr Brożek 5 (49 ŻemłO) – Stjepanović 6, Chrapek 6 (90+2 T. Zając) – Garguła 6 , Stilić 6, Guerrier 5 – Paweł Brożek 6.

Zawisza: Witan 5 – Lewczuk 5, Nawotczyński 4, Micael 4, Petasz 5 (76 Dudek) – Carlos 5 (62 Ziajka), Drygas 4, Wojcicki5, Geworgian 3 (56 Hermes), Alvarinho 6 – Kadu 4.

Sędziowali: Mariusz Złotek (Gorzyce) oraz Tomasz Listkiewicz (Warszawa) i Krzysztof Nejman (Płock) . Widzów: 4936.

Stawką meczu Wisły z Zawiszą było dla krakowian piąte miejsce i ligowa premia. Zapewnili to sobie wygraną. Dzięki temu do pustej klubowej kasy wpłynie 170 tys. zł więcej, niż gdyby skończyli sezon na 6. miejscu, na którym byli przed meczem.

Przed wczorajszym spotkaniem Zawisza był jedynym zespołem, który w sezonie zasadniczym dwukrotnie pokonał wiślaków. Tym razem piłkarze „Białej Gwiazdy” zrewanżowali się rywalom. Krakowianie pokonali zdobywcę Puchar Polski, a więc eksportowy polski zespół, który zagra w europejskich pucharach.

– Najważniejsze, że wygraliśmy ten ostatni mecz. Wiadomo, jakie mieliśmy trudności przez całą rundę wiosenną – powiedział po spotkaniu trener Wisły Franciszek Smuda. Nie narzekał na piąte miejsce na koniec rozgrywek.– Każdy trener chce być mistrzem, ale w naszych warunkach nie przez przypadek mówiłem zimą, że najważniejsze jest, aby zapewnić sobie miejsce w pierwszej ósemce. Zdawałem sobie sprawę, że przy tej kadrze jeżeli będą kontuzje i kartki, to będzie bardzo trudno przeżyć. A przytrafiło się nam wiosną tyle kontuzji, że nie przypominam sobie podobnej sytuacji w całej mojej trenerskiej karierze – dodał szkoleniowiec wiślaków.

Prowadzony przez niego zespół miał świetną rundę jesienną. W grudniu Wisła była na trzecim miejscu z szansami na walkę o mistrzostwo. Wiosna była pasmem niepowodzeń i porażek. Szczególnie brakowało żelaznego ustawienia defensywy z duetem stoperów Marko Jovanović – Arkadiusz Głowacki. To był też trudny sezon dla Wisły z powodu problemów finansowych. Do tego wiosną rozpoczął się konflikt kibiców z klubem, co spowodowało, że na stadionie znacznie spadła frekwencja i zmniejszyły się wpływy z biletów. Wczoraj przyszli najwierniejsi – niespełna 5 tysięcy osób.

Na początku nie mieli powodów do zadowolenia, bowiem to Zawisza kolejny raz znalazł sposób na „Białą Gwiazdę”. Rajd przeprowadził Alvarinho, nie nadążył za nim Michał Czekaj i Portugalczyk zdobył prowadzenie. Po jego strzale Michał Miśkiewicz zdołał jeszcze odbić piłkę, ale ta wpadła do siatki. Wisła szybko wyrównała. Pomógł jej w tym Wahan Geworgian, który tak podał piłkę do bramkarza, że przejął ją Paweł Brożek ograł Andrzeja Witana i strzelił do pustej bramki.

Gol na 2:1 padł po pięknej akcji. Wiślacy zabawili się z rywalami. Łukasz Garguła podał do Pawła Brożka, ten mógł strzelać, ale zobaczył Semira Stilicia i dograł mu piłkę. Bośniak dopełnił formalności. W pierwszej połowie krakowianie przeprowadzili jeszcze jedną efektowną akcję, kończył ją Paweł Brożek, ale trafił wprost w bramkarza.

W drugiej połowie emocje opadły. Gra obu zespołów zwiastowała zbliżający się okres urlopowy w ekstraklasie. W końcówce dał o sobie znać Michał Chrapek, który otrzymał brawa po tym, jak huknął mocno z dystansu. Niedługo później został zmieniony. Kiedy schodził z boiska, kibice żegnali go oklaskami na stojąco i skandowali jego nazwisko.

W przyszłym sezonie Chrapka nie zobaczą, bo odchodzi do włoskiej Catanii. Zmian w kadrze będzie zresztą więcej. Przed meczem pożegnano Gordana Bunozę, któremu skończył się kontrakt i teraz zamierza znaleźć klub w mocniejszej lidze. Wszystko wskazuje na to, że Wisła nie przedłuży umów z Fabianem Burdenskim i Danijelem Klariciem. Pod dużym znakiem zapytania jest pozostanie przy Reymonta Piotra Brożka. Brany jest pod uwagę transfer Emmanuela Sarkiego (kierunek – 2. Bundesliga).

Wśród zawodników, z którymi klub negocjuje nowe umowy blisko porozumienia jest z Łukaszem Gargułą i Pawłem Brożkiem. Największy problem ze względu na finanse jest natomiast w przypadku negocjacji z Michałem Miśkiewiczem (pojawiły się informacje, że może wyjechać do Turcji). Odejść może także drugi bramkarz Gerard Bieszczad. W najbliższym czasie podstawą mogą więc być poszukiwania bramkarzy. Trener Smuda widzi także potrzebę ściągnięcia do defensywy lewego obrońcy i stopera.

Do Wisły mają przyjść pomocnik Dawid Plizga i napastnik Maciej Jankowski. Trener Smuda zapytany, jak szeroką kadrę chciałby mieć, odpowiedział: – Tak jak w Legii, 24 klasowych zawodników w polu i czterech bramkarzy. Taka kadra jest potrzebna, aby był komfort. Trzeba mieć 17, 18 równorzędnych zawodników, do tego kilku młodych. Wtedy można powalczyć w ekstraklasie.

OCENIAMY WISŁĘ

MICHAŁ MIŚKIEWICZ – 5

Nie miał wiele pracy. W sytuacji, w której padł gol dla Zawiszy po strzale Alvarinho, miał piłkę na rękawicy, ale nie zdołał jej wybić.

ŁUKASZ BURLIGA – 5

Grał z urazem, ale sprostał zadaniu. Tak jak przez cały sezon pokazał się jako zawodnik twardo walczący, za co docenili go kibice brawami, kiedy schodził z boiska zmieniony przez Alana Urygę. Dla Burligi ważne we wczorajszym meczu było także to, że nie zobaczył 16. żółtej kartki w tym sezonie i tym samym nie pobił niechlubnego rekordu. Rozgrywki zakończy jednak jako ten, który pod względem liczby żółtych kartek w jednym sezonie zrównał się z Tomaszem Hajtą.

MICHAŁ CZEKAJ – 4

Stoper Wisły musi popracować nad szybkością, jeżeli myśli o grze na najwyższym ligowym poziomie. W meczu z Zawiszą nie nadążył za Alvarinho i kosztowało to wiślaków stratę bramki. Później już nie popełniał tak rażących błędów. Ten jeden zaważył jednak na jego ocenie.

DARIUSZ DUDKA – 6

Środek obrony to nie jest jego ulubiona pozycja. Wczoraj Dudka pokazał jednak, że może na niej grać i wywiązywać się z obowiązków.

PIOTR BROŻEK – 5

W pierwszej połowie grał bez większych zastrzeżeń. Na początku drugiej połowy musiał zejść z powodu urazu.

OSTOJA STJEPANOVIĆ – 6

Walczył jak na defensywnego pomocnika przystało.

MICHAŁ CHRAPEK – 6

Przed nim transfer do włoskiej Catanii. Myślami nie był jednak jeszcze w słonecznej Sycylii. Starał się jak najlepiej pożegnać z kibicami „Białej Gwiazdy” i to mu się udało.

ŁUKASZ GARGUŁA – 6

Pokazał, że potrafi współpracować w ofensywie z Pawłem Brożkiem i Semirem Stiliciem. Szczególnie widoczne było to w akcji, która dała Wiśle drugą bramkę.

SEMIR STILIĆ – 6

Zdobył gola, a mógł skończyć mecz z dwoma trafieniami, ale przestrzelił. Ostatecznie zakończył sezon z siedmioma bramkami na koncie. Kolejny raz pokazał, że jest jednym z zawodników, od których trener powinien ustalać skład.

DONALD GUERRIER – 5

Starał się być aktywny, kilka razy próbował szarżować, ale tym razem bez większych efektów.

PAWEŁ BROŻEK – 6

Zdobył bramkę (17. w tym sezonie) i zaliczył asystę. Mógł jednak okazalej zakończyć sezon, ale nie wykorzystał jednej dogodnej okazji.

PIOTR ŻEMŁO, ALAN URYGA, TOMASZ ZAJĄC –Grali zbyt krótko, by ich ocenić.

Oceniał PIOTR TYMCZAK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski