Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił żonę i dziecko, potem siebie [WIDEO]

Katarzyna Spyrka
Joanna Urbaniec
Prokuratura bada przyczyny śmierci małżeństwa policjantów i ich dziecka. Wszyscy zginęli od kul. Przed tragedią w mieszkaniu doszło do kłótni.

- Po godzinie 21 sąsiedzi usłyszeli strzały, wezwali policję. Antyterroryści znaleźli w mieszkaniu przy ulicy Świerczewskiego ciała 41-letniego mężczyzny, jego 40-letniej żony i ich 1,5-rocznego syna. Małżeństwo pracowało w komisariacie w Kuźni Raciborskiej - mówi Mirosław Szymański, rzecznik policji w Raciborzu.

Wszystkie osoby miały rany postrzałowe. Na miejscu znaleziono broń. W przedpokoju leżały ciała 40-latki i dziecka. Ciało mężczyzny znaleziono w fotelu, w drugim pokoju.

Policja: W zabójstwie w Kuźni Raciborskiej nie brały udziału osoby trzecie

Źródło: TVN24/x-news

Okoliczności mogłyby wskazywać na zabójstwo kobiety i dziecka, a na końcu samobójstwo policjanta. To tylko spekulacje i prokuratura nie chce się na razie wypowiadać na ten temat. Ale śledczy przyznają, że nie ma śladów, by w zajściu brał udział ktoś jeszcze.

- Od kilku dni się kłócili, bo żona chciała odejść z dzieckiem. Jego pierwsza żona również od niego odeszła razem z dziećmi - opowiada nam pan Robert, były sąsiad policjanta. - Pewnie bał się, że znów zostanie sam. Był dobrym policjantem - dodaje. Jako mundurowy pracował 20 lat, żona miała 10-letni staż.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski