Zabłocie zmienia się

Rozpoczęto odnawianie przystanku PKP Fot. Anna Kaczmarz

Powstają apartamentowce, biurowce, Muzeum Sztuki Współczesnej, będzie tam dojeżdżać szybki tramwaj. Sporo zostało jeszcze jednak do zrobienia, aby poprzemysłowy teren w pełni zmienił swoje oblicze. W poniedziałek rozpoczęto odnawianie przystanku PKP, który wraz z otoczeniem jest najbardziej zaniedbanym i zaśmieconym miejscem w tym rejonie.

- Bardzo się cieszę, że przystanek zostanie wyremontowany. Często na niego chodzę z synem, który bardzo lubi obserwować pociągi. Teraz spacery będą przyjemniejsze - mówi Sabina Żak, mieszkanka Zabłocia, która na przystanek PKP w tej dzielnicy często przychodzi z 3-letnim synem Wiktorem.

Remont popadającego przez lata w ruinę przystanku PKP Kraków - Zabłocie rozpoczęły ekipy zaangażowane w budowę pobliskiego kompleksu apartamentów Garden Residence. W ramach inwestycji odmalowane zostaną barierki, wiaty, słupy oświetleniowe, posprzątane perony. Akcja jest efektem współpracy inwestora ze społeczną Radą Zabłocia, prowadzącą działania na rzecz rewitalizacji poprzemysłowych terenów dzielnicy.

- Nawet jeśli nic na tym nie zyskamy, jako inwestorzy powinniśmy wyjść poza granice swoich inwestycji. To kwestia społecznej odpowiedzialności i spojrzenia krok dalej, niż granica naszych obiektów. Chcemy zmienić wizerunek tego miejsca - mówi Georgios Notopoulos z firmy budującej kompleks Garden Residence. Pracownicy tej firmy dla poprawy wizerunku Zabłocia w grudniu 2009 r. wyburzyli ruiny i wyrównali tereny po dawnej stacji PKP Kraków-Wisła, które szpeciły panoramę bulwarów wiślanych naprzeciw Galerii Kazimierz. Teraz odnawiany jest przystanek kolejowy od strony Zabłocia. Jego część z drugiej strony ma być wyremontowana po uzyskaniu osobnego zezwolenia. Kolejnym przedsięwzięciem wychodzącym poza granice inwestycji ma być odnowienie dwóch kamienic przy ul. Zabłocie.

Mieszkańcy Zabłocia czekają również na modernizację przejścia dla pieszych pod przystankiem kolejowym. Jak wielkie śmietnisko wygląda nasyp kolejowy w sąsiedztwie tunelu. Mieszkańcy skarżą się, że to miejsce częstych libacji, w którym dochodzi do zaczepiania przechodniów oraz napaści. - Mamy zgodę PKP na zagospodarowanie przejścia podziemnego. Teraz szukamy inwestorów, którzy pomogą nam je odnowić - informuje Andrzej Drobik ze społecznej Rady Zabłocia. Georgios Notopoulos zapewnia, że Garden Residence jest zainteresowane remontem przejścia.

Andrzej Drobik podkreśla, że ważną inwestycją dla Zabłocia będzie planowane przez miasto odnowienie ul. Lipowej, przy której mieści się Muzeum w Fabryce Schindlera i powstaje Muzeum Sztuki Współczesnej. - Pomysł miasta, aby na nowej al. Lipowej był parking dla autokarów przywożących turystów nie jest dobrym rozwiązaniem - uważa Andrzej Drobik. Przyznaje, że problemem Zabłocia jest brak odpowiedniej liczby miejsc postojowych. Świadczą o tym dzikie parkingi w rejonie Akademii Krakowskiej. Pomysł na to ma PKP, które nie ma na razie pieniędzy na odnowienie swoich obiektów na Zabłociu, ale ma koncepcję, aby nasyp kolejowy zastąpić estakadą, pod którą mogłyby powstać parkingi.
Na razie najważniejsze powinno być jednak wysprzątanie nasypu, który przypomina wysypisko śmieci. - Już dwukrotnie przeprowadziliśmy akcję sprzątania Zabłocia, ale po jakimś czasie znów zamieniło się w wysypisko śmieci - mówi Andrzej Drobik.

Na razie na Zabłociu nie ma wielu mieszkańców (szacuje się, że jest ich ok. 400), a większość osób, które w ciągu dnia przebywają w tej dzielnicy to pracownicy firm i studenci Akademii Krakowskiej. Niedługo ma się to zmienić. W Gareden Residence zamieszka około 1400 osób, nowi mieszkańcy wprowadzą się do loftów w dawnym Młynie Ziarno, apartamentowiec powstaje również przy ul. Przemysłowej, a w planach są kolejne. Przy nich mają powstawać lokale usługowe, kawiarnie, restauracje, banki. Miasto zamierza także zagospodarować bulwary wiślane od strony Zabłocia. Andrzej Drobik komentuje: - Za dwa lata Zabłocie będzie jednym z najlepszych adresów w mieście.

(TYM)

[email protected]