Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójca Iwony O. trafi na obserwację

Andrzej Skórka
Jadowniki. Wstępne wyniki sekcji zwłok młodej kobiety wskazują, że jej zabójca, 32-letni Piotr S., zadawał ciosy jak w amoku. Na ciele naliczono 60 ran.

3 marca uzbrojony w noże Piotr S. wtargnął do hostelu w Jadownikach, w którym jego była dziewczyna Iwona O. mieszkała ze swoim nowym partnerem Piotrem Z. Ten ostatni próbował bronić kobiety. Raniony w ręce wybiegł wezwać pomoc. Napastnik został wtedy sam na sam z ofiarą i zamordował ją.

Tuż po tragedii nieoficjalnie mówiono, że na ciele 29-latki widniało kilkanaście ran ciętych i kłutych. Biegli, którzy przeprowadzili sekcję zwłok, doliczyli się ich o wiele więcej. Wymieniają aż 60 uderzeń nożem, które zadał kobiecie Piotr S. – jej były partner.

– Przyczyną śmierci było co najmniej dziesięć ran penetrujących do wnętrza ciała – precyzuje Mieczysław Dzięgiel z prokuratury w Tarnowie.

Ostrze noża dosięgnęło m.in. serca Iwony O., uszkodziło płuca, wątrobę, nerki i tętnicę szyjną.

– Zazdrość to jeden z branych przez nas pod uwagę motywów morderstwa – mówi prok. Andrzej Leśniak, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Brzesku. Podejrzanemu postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Kluczowych momentów zdarzenia nie opisał, zasłaniając się niepamięcią.

– W kwestii motywu duże znaczenie będzie miała opinia sądowo-psychiatryczna o stanie sprawcy – zaznacza prokurator Andrzej Leśniak.

Zanim jednak śledczy zwrócą się o obserwację Piotra S. do psychiatrów, muszą otrzymać pełną dokumentację sekcji zwłok. Może to nastąpić w ciągu dwóch, trzech tygodni. Badania podejrzanego zajmą kolejnych kilka tygodni.

Finał śledztwa spodziewany jest w drugiej połowie roku. Zabójcy grozi dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski