Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójca jeździł po Polsce

Redakcja
38-letniego mężczyznę, który zabił przypadkowo poznaną kobietę, zatrzymała krakowska policja. Nie było to jego pierwsze zabójstwo. Poszukiwano go też za gwałt.

Uwaga na przypadkowe znajomości

Dożywocie grozi zabójcy 53-letniej Bożeny S., uduszonej przed świętami w jej mieszkaniu w Wadowicach. Pochodzący ze Śląska sprawca jest recydywistą. Rok temu wyszedł z więzienia, gdzie odsiedział 14 lat za zabójstwo. Ofiary wyszukiwał przez ogłoszenia matrymonialne.

Śledztwo było koordynowane przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Policjanci dość szybko ustalili, kim jest sprawca. Wiedzieli, że swojej ofierze przedstawił się za zupełnie inną osobę. Sprawiał wrażenie miłego i uprzejmego pana, chcącego nawiązać poważniejszą znajomość z poznaną kobietą.
- Ścigający go policjanci, wiedząc otym, że zatrzymanie nie będzie możliwe rutynowymi metodami, zdecydowali się naniestandardową akcję. Jednazmałopolskich policjantek wcieliła się wrolę kobiety szukającej towarzystwa inawiązała z__zabójcą kontakt.Dospotkania doszło nakatowickim dworcu. Ujęto go tuż przedwejściem dojego mieszkania - mówi młodszy inspektor Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.
38-letni mieszkaniec Śląska swoje ofiary poznawał przez Internet lub przez anonsy towarzyskie w gazetach. W ten sposób poznał 53-letnią mieszkankę Wadowic. Kobieta zamieściła ogłoszenie towarzyskie w jednej z ogólnopolskich gazet. Na anons odpowiedział mężczyzna. Po raz pierwszy spotkali się 17 grudnia - w kawiarni. Podczas drugiego spotkania, do którego doszło cztery dni później, poszli do jej mieszkania.
Następnego dnia kobieta nie pojawiła się w pracy. Pracowała w miejscowym ZUS-ie, uchodziła za osobę zamkniętą, nie utrzymującą z nikim bliższych kontaktów. Jej współpracownicy wiedzieli, że mieszka z matką, ale ma także mieszkanie na innym wadowickim osiedlu. Jeszcze tego samego dnia rozpoczęli poszukiwania.
Szukała ją też rodzina. 23 grudnia jej brat, widząc, że drzwi mieszkania siostry są nadal zamknięte, rozwiercił zamki i dostał się do środka. Przeszukując mieszkanie, znalazł zwłoki kobiety w wersalce. Sekcja zwłok wykazała, że została uduszona. Do śledztwa prowadzonego przez miejscową policję, włączyli się policjanci z krakowskiej komendy wojewódzkiej.
- Już pokilku godzinach śledczy ustalili, że prawdopodobnym zabójcą jest mężczyzna, zktórym zamordowanakobieta spotkała się kilka dni wcześniej. Okazało się, że pochodzi ze Śląska. Chociaż kobiecie podał fałszywe dane, ustalono jego prawdziwe personalia, dokładny adres irysopis. Rozpoczęły się poszukiwania - mówi młodszy inspektor Dariusz Nowak.
Mimo młodego wieku mężczyzna był wielokrotnym recydywistą, karanym m.in. w 1991 r. za zabójstwo mężczyzny, którego zwłoki zakopał. Za tę zbrodnię odsiedział w więzieniu 14 lat i wyszedł na wolność w lutym 2005 r. Ostatnio był poszukiwany za gwałt.
-Ten człowiek jeździł poPolsce, spotykał się zsetkami, może nawet ztysiącami kobiet. Analizujemy wszystkie przestępstwa, w_tym te, które są niewyjaśnionymi zabójstwami kobiet -przyznają policjanci.
Policjanci, wiedząc, że niełatwo go będzie zatrzymać, zdecydowali się na prowokację. Jedna z policjantek nawiązała z nim kontakt przez Internet i zaproponowała spotkanie na katowickim dworcu kolejowym. Przyjechał tam pociągiem. Po krótkiej rozmowie ruszyli do jego mieszkania. Policjantkę cały czas dyskretnie obserwowali koledzy. Wkroczyli do akcji tuż przed wejściem do mieszkania mężczyzny. Był tak zaskoczony, że nie stawiał żadnego oporu.
- _Nie dokońca znany jest motyw działania zabójcy. Przypuszczalnie, ma on zabarwienie rabunkowe -zmieszkania skradziono m.in. telefon komórkowy ipewną kwotę pieniędzy
- mówi rzecznik małopolskiej policji.
W sobotę - decyzją sądu - mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące i osadzony w wadowickim areszcie. Za zabójstwo popełnione w recydywie grozi mu kara dożywotniego więzienia.
(EK, GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski