Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójcze "trójki"

RS
WISŁA CAN-PACK KRAKÓW - BANK SPÓŁDZIELCZY SURE SHOT WOŁOMIN 82-67 (19-19, 22-20, 13-14, 28-14). Punkty dla Wisły: Predehl 25 (2x3, 6 as., 5 prze.), Krawiec 14, Czepiec 10 (2x3, 3 prze.), Kobryn 9 (10 zb., 2 bl.), Czarnecka 2 oraz Stefanowskaja 14 (10 zb.), Radwan 6 (2x3), Gburczyk 2. Punkty dla Wołomina: Ose-Hlebowicka 23 (5x3, 3 prze.), Dulnik 19, Koc 11, Zdzesinska 7 (3 prze.), Arażny 4 oraz Golemska 2, Drozd 1, Sitarek 0, Kisiel 0, Mukosiej 0, Stasiełko 0.

Ekstraklasa koszykarek

   Podobnie jak koszykarze, także wiślaczki zmierzyły się z outsiderem tabeli, który przyjechał wzmocniony nowymi zawodniczkami. Krakowianki udowodniły swoją wyższość dopiero w czwartej kwarcie, kiedy z parkietu zejść musiała kontuzjowana Łotyszka Ilse Ose-Hlebowicka, najlepsza zawodniczka Wołomina.
   - Mówiłem moim zawodniczkom, jak będzie grać Wołomin, jednak koszykarki mnie nie posłuchały - powiedział po meczu trener Wisły Can-Pack Wojciech Downar-Zapolski. - Stąd w dwóch pierwszych kwartach wynik oscylował wokół remisu.
   Po pierwszej odsłonie był remis 19-19. W drugiej kwarcie krakowianki zyskały przewagę między 15 a 17 min (37-32). Później jednak fantastycznie zagrała wracająca po kontuzji Ilse Ose-Hlebowicka, trafiając 3 z 4 rzutów za 3. W 20 min było tylko 41-39 dla Wisły.
   Trzecia kwarta była popisem nieskuteczności obu drużyn. Czwarte przewinienia złapały wysokie koszykarki z Wołomina: Ludmiła Zdzesinska oraz Eugenia Stasiełko, a także rozgrywająca Nadzieja Drozd. W 30 min było 54-53 dla Wisły.
   Duża ilość fauli zmusiła trenera Wołomina do posadzenia swoich czołowych koszykarek na ławce. Ich zmienniczki okazały się koszykarkami na poziomie drugiej ligi. Na domiar złego dla gości w 34 min parkiet musiała opuścić najlepsza w tym meczu zawodniczka Wołomina Ose (kontuzja nogi; nie wróciła już na boisko). Katarzyna Dulnik, liderka wśród strzelczyń PLKK, nie potrafiła wziąć na siebie ciężaru gry. W 35 min kropkę nad i postawiły wiślaczki: za 3 trafiły wtedy dwa razy Patrycja Czepiec oraz raz Beata Predehl. Wisła wyszła na prowadzenie 75-61. Do końca meczu powiększała przewagę. Krakowianki wygrały czwarty raz z rzędu.
   Wojciech Downar-Zapolski, trener Wisły Can-Pack: - Zrealizowaliśmy plan założony na początek tego roku, wygrywając cztery ostatnie mecze. Teraz przed nami spotkania z teoretycznie silniejszymi rywalami. Nie będziemy faworytami, więc nie będziemy grać pod presją.
   Pozostałe wyniki: Lotos VBW Clima Gdynia - AZS Meblotap Chełm 89-73, PZU Polfa Pabianice - Ostrovia 83-49, ŁKS - Stary Browar AZS Poznań 56-64, CCC Aquapark Polkowice - Cukierki Odra Brzeg 85-66.
1. Lotos 13 26 1133-919
2. AZS Poznań 12 21 925-780
3. Wisła 13 21 888-873
4. Polfa 12 20 852-711
5. CCC Aqua. 12 20 915-834
6. ŁKS 12 19 922-921
7. Cukierki 12 16 842-951
8. Meblotap 12 14 769-889
9. Wołomin 12 13 828-999
10. Ostrovia 12 13 747-944
(RS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski