Korona Kielce0
Cracovia3 (2)
Bramki: 0:1 Rakels 21, 0:2 Cetnarski 45+1, 0:3 Kapustka 49.
Korona: Trela 4 - Gabovs 2, Kiercz 2, Dejmek 3, Sylwestrzak 3 - Sobolewski 3 (52 Zając), Fertovs 3, Jovanović 2, Cebula 3 (77 Laskowski) - Pyłypczuk (19 Aankour 4), Przybyła 3.
Cracovia: Pilarz 5 - Wójcicki 6, Sretenović 6, Polczak 5, Wołąkiewicz 5 ( 83 Deleu) - Rakels 6, Dąbrowski 6, Budziński 5 (69 Jendrisek), Cetnarski 8, Kapustka 8 - Zjawiński 4 (77 Zejdler).
Sędziowali: Daniel Stefański (Bydgoszcz) oraz Krzysztof Myrmus (Skoczów) i Dawid Golis (Skierniewice). Widzów: 8368.
Nie tylko rozmiary zwycięstwa, ale i styl musi cieszyć kibiców "Pasów". Szkoleniowiec, choć nie ma w tym momencie w kadrze skutecznego napastnika, tak żongluje składem, że krakowianie są skuteczni. W piątek znalazł miejsce w jedenastce dla Dariusza Zjawińskiego, którego forma ostatnio wzrastała (nie potwierdził tego jednak w Kielcach) oraz Bartosza Kapustki, wystawiając go na pozycji nominalnego skrzydłowego. Atutem "Pasów" jest jednak wymienność pozycji przez pomocników i to przyniosło dobry efekt w meczu z Koroną. - Zagraliśmy bardzo pozytywnie - ocenił Zieliński.
- Cały czas twierdziłem, że porażka z Piastem, jakiej doznaliśmy w poprzedniej kolejce, nie była symptomem kryzysu, tylko efektem wielu czynników, głównie tego, że trafiliśmy na dobrze dysponowanego przeciwnika. Wyciągnęliśmy wnioski i gramy dalej. Nie trzeba było specjalnie pracować nad zawodnikami. Od razu padło hasło w szatni, że mamy wygrać dwa kolejne mecze.
Cracovia przebrnęła przez Puchar Polski, pokonując Dolcan (3:2), a w Kielcach jej dominacja była bezwzględna. Siódmy kolejny zwycięski wyjazdowy mecz w ekstraklasie, w dodatku bez straty bramki, skłania do zastanowienia się, czym Cracovia na obcych boiskach różni się od tej występującej na stadionie przy ul. Kałuży.
- Inaczej się gra na wyjazdach, w porównaniu do spotkań u siebie, bo przeciwnicy nie prezentują się tak samo - mówi Zieliński. - Mało jest zespołów, które przyjeżdżając do nas chcą stosować otwartą grę. Zresztą w polskiej lidze tak jest, że łatwiej zastosować szybki atak, niż pozycyjny, dlatego nam się łatwiej gra. Nasz zespół jest do tego stworzony. Nie mamy "kilera" z przodu, który na trzy sytuacje wykorzystuje dwie. Pracujemy nad tym, by u siebie też grać skutecznie. To, prędzej czy później, się zmieni.
Cracovia zagrała jednak kolejny raz jak "zabójca" - nie stworzyła sobie wielu sytuacji bramkowych, ale była zabójczo skuteczna. W I połowie przeprowadziła dwie groźne akcje. Efekt: dwa gole. - O to właśnie chodzi - mówi Zieliński. - Zdobyliśmy bramki po dobrych, przygotowanych akcjach. Ta na 2:0 była poprzedzona wieloma podaniami (było ich jedenaście - przyp. żuk). Dla trenera i zawodników jest budujące, jeśli to, co robią na treningach, przynosi efekty.
Żeby nie było tak pięknie: Cracovii zdarzył się też słabszy okres gry, po objęciu przez nią trzybramkowego prowadzenia. Wtedy przeciwnik zaatakował groźnie. - Było zbyt dużo luzu i musimy to sobie wyjaśnić - kwituje szkoleniowiec Cracovii.
Akcją meczu była z pewnością ta, która przeprowadził Bartosz Kapustka. Rajd niemal przez całe boisko przypieczętował pięknym strzałem, po którym piłka wpadła do siatki.
Szkoleniowiec, u którego Kapustka we wcześniejszych meczach w tym sezonie był zmiennikiem albo nie grał wcale, nie był jednak skory do pochwał.
- Która akcja była najładniejsza? Nie wiem, nie pamiętam, musiałbym jeszcze raz obejrzeć spotkanie - mówił Zieliński na gorąco po meczu.
OCENIAMY CRACOVIĘ
KRZYSZTOF PILARZ - 5
Bramkarz Cracovii zachowuje na wyjazdach czyste konto, bo dobrze broni, nie zawodzą koledzy, a poza tym ma szczęście. W Kielcach od straty bramki po uderzeniu Aleksandrsa Fertovsa uratowała go poprzeczka.
JAKUB WÓJCICKI - 6
Nie można oprzeć się wrażeniu, że to zawodnik o inklinacjach ofensywnych i lepiej czuje się na skrzydle niż w obronie. Zresztą popisał się asystą przy golu Mateusza Cetnarskiego.
SRETEN SRETENOVIĆ - 6
Kolejny dobry występ rosłego stopera. Nie gra efektownie, ale bardzo twardo, a jednocześnie fair.
PIOTR POLCZAK - 5
Czasami ryzykownie walczy z przeciwnikami, faulując, ale uchodzi to uwadze arbitrów.
HUBERT WOŁĄKIEWICZ - 5
Więcej można się po nim spodziewać, bo potencjał ma większy, niż to, co pokazuje.
DENISS RAKELS - 6
Najlepszy strzelec Cracovii z ubiegłego sezonu wreszcie obudził się i sfinalizował składną akcję, zdobywając pierwszego gola w tym sezonie. Oddaje sporo strzałów, ma łatwość dochodzenia do sytuacji.
DAMIAN DĄBROWSKI - 6
Często jest przy piłce. Idealnie poradził sobie, nie mając obok siebie Miroslava Covilo.
MARCIN BUDZIŃSKI - 5
Wciąż szuka formy. Miał współudział w zdobyciu pierwszego gola, ale to wciąż nie jest ten "Budzik", który czaruje kibiców.
MATEUSZ CETNARSKI - 8
Lider z prawdziwego zdarzenia, potwierdził to w kolejnym występie. Świetnie reguluje tempo gry zespołu. Zdobył gola, zanotował asystę - czego chcieć więcej? A mógł zdobyć jeszcze przynajmniej jedną bramkę.
BARTOSZ KAPUSTKA - 8
Młody pomocnik długo pukał do podstawowego składu. Gdy już wszedł, to z impetem. Zdobył (już w 16 sekundzie) gola w meczu Pucharu Polski z Dolcanem w Ząbkach. W Kielcach utrzymał formę, a jego rajd z początku drugiej połowy, zakończony bramką, można pokazywać w telewizjach całego świata.
DARIUSZ ZJAWIŃSKI - 4
Nie zawsze jest Puchar Polski... Napastnik błysnął w Ząbkach, w starciu z Koroną nie zapisał się już niczym szczególnym.
ERIK JENDRISEK, ŁUKASZ ZEJDLER, DELEU - BEZ NOTY
Grali za krótko, by ich ocenić. Zejdler zagrał pierwszy raz u trenera Jacka Zielińskiego.
Oceniał (w skali 1-10) JACEK ŻUKOWSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?