Zabójstwo dziecka w Zgierzu. Urodziła dziewczynkę w łazience i zakopała ją w lesie. Prokuratura postawiła kobiecie zarzut zabójstwa!
- W toku prowadzonego postępowania ustalono, że 38–latka zamieszkiwała w wspólnie ze swoimi rodzicami - informuje prokurator Kopania. - Od listopada 2017 roku pozostawała w związku z mężczyzną. Gdy w czerwcu 2018 roku dowiedziała się, że jest w ciąży, zaczęła unikać swojego partnera, nie odbierała od niego telefonów, ani nie odpowiadała na wiadomości. Nie poinformowała mężczyzny, że spodziewa się dziecka. Oskarżona konsekwentnie ukrywała swoją ciąże, nie korzystała z opieki medycznej. W dniu porodu przebywała w domu. Rodzicom powiedziała, że źle się czuje. Gdy zaczęła odczuwać silny ból porodowy udała się do łazienki, gdzie urodziła córkę. Dziewczynka dawała oznaki życia, było wyczuwalne jej tętno. Następnie, kobieta udała się do kuchni, tam odcięła pępowinę, po czym umieściła dziecko w foliowej torbie na odpady. Poszła do lasu, nieopodal domu, gdzie wykopała szpadlem niewielki dołek w ziemi. Włożyła do niego worek z ciałem, przysypując go ziemią. Wróciła do domu i posprzątała kuchnię i łazienkę.
Jak wykazała sekcja zwłok dziecka i badanie mikroskopowe, dziewczynka urodziła się żywa.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE