Dwie potężne maszyny wyburzają poniemiecki schron przy ul. Zwycięstwa, gdzie ma przebiegać trasa północnej obwodnicy Oświęcimia. - Szacujemy, że prace rozbiórkowe potrwają około miesiąca - mówi Grzegorz Biernacki z firmy Banimex, która jest wykonawcą nowej drogi.
Ściany i strop miały wytrzymać uderzenie bomby, dlatego do ich wyburzenia konieczne było ściągnięcie wielkich maszyn.
Na placu budowy czeka już największa w Polsce, prawie 100-tonowa koparka, przeznaczona właśnie do tak trudnych robót. Wykorzystany zostanie tam także sprzęt tnąco-kruszący.
Schron ma 60 m długości i ok. 15 m szerokości. Ściany boczne mają ponad 3 m grubości, pozostałe dobrze ponad 1 m.
Rozpoczęcie robót przyciągnęło na ul. Zwycięstwa wielu ciekawskich. - Widać, że to solidna budowla. Ciężko będzie ją wyburzyć - uważa Zygmunt Krawczyk, mieszkaniec Oświęcimia.
O uratowanie schronu walczyło Stowarzyszenie Pro Fortalicium i miłośnicy historii. - Był to jeden z niewielu Polsce i może nawet w Europie tak dobrze zachowanych schronów z czasów drugiej wojny światowej - zaznacza Łukasz Szymański, społeczny opiekun zabytków.
Jego zdaniem, taki obiekt można było zaadaptować pod kątem coraz bardziej popularnej turystyki militarnej.
- W środku znajdowało się również wyposażenie w dobrym stanie. Na szczęście udało się je uratować - podkreśla Łukasz Szymański.
Liczy, że kiedyś w jednym z pozostałych bunkrów na terenie miasta uda się przygotować ekspozycję, gdzie będzie można pokazać to, co kryło się we wnętrzu potężnego schronu. Jednocześnie dodaje, że Stowarzyszeniu nie chodziło o blokowanie inwestycji, ale taki jej przebieg, aby schron mógł być zachowany. Żadnych wątpliwości co do jego wyburzenia nie ma natomiast Bronisław Nicieja, inny mieszkaniec Oświęcimia.
- Szpecił to miejsce. Takie budowle nie pasują do miasta - uważa oświęcimianin. - Poza tym, skoro leży na przebiegu przyszłej ważnej trasy, to dlaczego ma być zachowany? Obwodnica jest chyba ważniejsza, bo ruch aut jest coraz większy - stwierdza pan Bronisław.
Z danych oświęcimskiego magistratu wynika, że w mieście znajduje się ponad 30 schronów, z czego tylko 3 podlegają pod Urząd Miasta. Wśród nich jest schron przy ul. Śniadeckiego, wykorzystywany przez służby zarządzania kryzysowego.
Pozostałe należą do: Synthosu Dwory 7, PKP Zakładu Infrastruktury Kolejowej w Katowicach, Telekomunikacji Polskiej, wspólnot mieszkaniowych zarządzanych przez Eurodom i Mediator, Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej i spółdzielni mieszkaniowej „Budowlanka”.
Współpraca S. Bromboszcz
Bunkier dla Niemców
Bunkier przy ul. Zwycięstwa został zbudowany na planie prostokąta ok. 1941 r. na potrzeby zakładu IG Farben, produkującego benzynę i kauczuk.
W razie nalotów bombowych schronienie w nim mogło znaleźć 150 osób z załogi. Ma 60 metrów długości. Aby dostać się do wnętrza, należało sforsować 800-kilogramowe betonowe drzwi. Po wojnie, do lat 90., był wykorzystywany przez polską armię jako stacja łączności.
W Polsce znajduje się tylko 65 takich bunkrów, z czego dwa zlokalizowane są w Oświęcimiu.
Drugi z nich leży w Monowicach, w obrębie byłego niemieckiego obozu pracy. Jest w dużo gorszym stanie. Po wojnie służył rolnikom jako magazyn. Wymontowano z niego instalację. Bunkier przy ul. Zwycięstwa był jednym z najlepiej zachowanych tego typu obiektów w Polsce. Społeczni obrońcy zabytków chcieli, by obiekt ten został odrestaurowany i udostępniony do zwiedzania. (SB)
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
