Basen "pod chmurką" w Andrychowie do dziś wzbudza mieszane uczucia wśród mieszkańców Fot. Mirosław Gawęda
ANDRYCHÓW. Władze miasta skierowały zapytanie o koszty takiej inwestycji do jednej z firm
Wybudowany 2 lata temu andrychowski zespół basenów odkrytych do dziś wzbudza mieszane uczucia wśród mieszkańców. Z jednej strony dlatego, że na inwestycję miejska spółka Zakład Gospodarki Komunalnej zaciągnęła gigantyczny 20-milionowy kredyt (który trzeba spłacać przez 10 lat), a z drugiej - basen jest wykorzystany tylko przez niewielką część roku.
Czynny jest w okresie od maja do końca września, ale tylko w czasie upałów nie brakuje na nim amatorów kąpieli. W lipcu tego roku deszczowych dni nie brakowało - obiekt stał niewykorzystany.
Co jakiś czas w Andrychowie wraca temat zadaszenia przynajmniej części pływalni, lub jednego z basenów. Tak, aby kąpielisko było częściej wykorzystywane, także w mniej słoneczne, ale ciepłe dni. Ostatnio dużo mówiło się o tym w czasie jesiennej kampanii wyborczej.
Jak się dowiadujemy, obecne władze miasta przeprowadzają rozeznanie w sprawie kosztów ewentualnego zadaszenia części pływalni. Kilka dni temu władze skierowały w tej sprawie zapytanie do jednej z firm, która specjalizuje się w budowie zadaszeń tego typu basenów.
To jeszcze wcale nie przesądza, że pływalnia zostanie zadaszona. Wszystko zależy od tego, ile będzie to kosztować.
Odpowiedź zostanie przedstawiona radnym, którzy ewentualnie podejmą decyzję, czy gmina powinna przystąpić do tej inwestycji.
(GM)

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?