Zadecyduje czasówka?

Do rozpoczęcia 72. Tour de Pologne zostało 4,5 miesiąca ale już znamy trasę, po jakiej będą się ścigali kolarze w naszym narodowym tourze.

Małopolska zajmuje w niej pokaźne miejsce, bo aż cztery z siedmiu etapów będą rozgrywane na terenie naszego województwa.

TdP zawsze ma hasło przewodnie, w tym roku będzie to wyścig szlakiem dwóch stolic, bowiem zacznie się w Warszawie, a zakończy, jak w ostatnich latach – w Krakowie. Impreza zostanie rozegrana w dniach 2 – 8 sierpnia. Pojawi się kilka nowości, jeśli chodzi o trasę. Choćby ta, że kolarski peleton zawita do Nowego Sącza, a kolarze na Podhalu będą wjeżdżać m.in. na Gubałówkę. To co najciekawsze w wyścigu, zdarzy się w Małopolsce.

Czwarty etap prowadził będzie z Jaworzna do Nowego Sącza (220 km). Kolarze przejadą m.in. przez Chrzanów, gdzie będzie start ostry, Wadowice, Myślenice, Limanową. Zanim wpadną na metę, zrobią trzy rundy po mieście. Piąty etap wiedzie z Nowego Sącza do Zakopanego (223 km), a prawdziwe ściganie zacznie się w Starym Sączu, skąd peleton ruszy przez Krościenko, Sromowce na Podhale. Kolarze podjadą pod Ząb, przez Nowe Bystre dostaną się do Kościeliska, pojawi się też Wierch Poroniec i Głodówka.

Kolejny odcinek będzie przebiegał trasą wokół Bukowiny Tatrzańskiej (174 km), jak zwykle ten etap zwany jest królewskim z racji największej liczby górskich premii I kategorii (w Bukowinie i w Zębie). Wyścig zakończy etap jazdy na czas ze startem i metą na Rynku Głównym (25 km).

– W ubiegłym roku na trasie było blisko 3 miliony osób – mówi dyrektor wyścigu Czesław Lang. – Staramy się promować Polskę, regiony i poszczególne miasta. Dlatego zwróciliśmy się o patronat nad imprezą do wojewody małopolskiego i marszałka województwa. Telewizja Polska przeprowadzi codziennie 2-godzinną transmisję w Programie 1, przekaz telewizyjny za pośrednictwem Eurosportu zostanie przesłany do 60 krajów w 20 wersjach językowych. W sumie przez 8 godzin będzie można mówić o __Małopolsce.

– Zaczęło się święto kolarskie _– twierdzi wojewoda Jerzy Miller, który wczoraj wraz z organizatorami wyścigu, przedstawicielami miast etapowych i służbami zabezpieczającymi wyścig: policją, strażą pożarną i innymi, brał udział w roboczym posiedzeniu organizacyjnym. – C_zesław Lang w 1993 r. uratował ten wyścig, zapomniany, najstarszy wyścig kolarski w Polsce _– dodaje Miller. – _To, że ta impreza odbywa się u nas, jest dla nas zaszczytem, przez kilka dni możemy się pochwalić tym, na jak pięknej ziemi żyjemy, jakimi zabytkami obdarzyli nas przodkowie. Razem z __marszałkiem województwa Markiem Sową zapraszam kibiców, którzy chcą się cieszyć rywalizacją.

Czy także triumfami ubiegłorocznego zwycięzcy Rafała Majki z grupy Tinkoff-Saxo? Tego jeszcze nie wiadomo. Polak przygotowuje się w tym roku do startu w Tour de France i Vuelcie Espana. Czy znajdzie się w jego grafiku miejsce na wyścig, w którym mógłby bronić żółtej koszulki? W 2014 wygrał wyścig kategorii Pro Tour o 8 sekund przed Hiszpanem Ionem Izagirre. A może w najbliższej edycji powalczy o wygraną z Michałem Kwiatkowskim, mistrzem świata z ekipy Etixx – Quick Step?

– Mam ustne zapewnienie o przyjeździe od naszych reprezentantów – mówi Lang. – Mamy dopiero początek sezonu, nie wiadomo, jakie będą mieli plany. W __maju, gdy będzie oficjalna prezentacja wyścigu, będę mógł powiedzieć więcej.