MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żadnych wątpliwości

Tomasz Bochenek
11 zwycięstw, 14 remisów, 6 porażek - to bilans Puszczy w meczach pod wodzą Tomasza Tułacza
11 zwycięstw, 14 remisów, 6 porażek - to bilans Puszczy w meczach pod wodzą Tomasza Tułacza fot. Andrzej Wiśniewski
II liga piłkarska. Tomasz Tułacz będzie nadal prowadził Puszczę Niepołomice. Kontrakt z klubem przedłużył na dwa najbliższe sezony. W tym tygodniu zacznie przebudowę zespołu

- Żadnego innego rozwiązania nie braliśmy pod uwagę - przyznaje prezes Puszczy Jarosław Pieprzyca. - Po tym czasie, który spędziliśmy z trenerem Tułaczem, po tym, jak poznaliśmy jego warsztat i to, jakim jest człowiekiem, nie było dla nas innej opcji. Nie zakładaliśmy, że możemy się nie porozumieć. Podejrzewam, że trener myślał podobnie, chociaż jego praca na pewno została zauważona i pewnie miał jakieś inne możliwości. Ale porozumieliśmy się.

- Czy miałem jakieś inne propozycje? Nie chcę o tym rozmawiać. Zdecydowałem się na dalszą współpracę, zresztą tak się umawialiśmy, kiedy podejmowałem tutaj wyzwanie. Mówiliśmy wtedy, że będzie to praca długofalowa, długookresowa - i tak też się dzieje - podkreśla 46-letni szkoleniowiec.

W niepołomickim klubie Tomasz Tułacz pojawił się w sierpniu ubiegłego roku. Przejął drużynę, która przegrała dwa pierwsze mecze II-ligowego sezonu - po wywalczonym z wielkim trudem utrzymaniu w poprzednich rozgrywkach.

Efekty pracy nowego trenera przyszły szybko, w 17 jesiennych spotkaniach pod jego wodzą „Żubry” zdobyły 25 punktów. Wiosną (14 meczów plus zwycięstwo walkowerem) podwoiły ten dorobek. W sobotę, na finiszu sezonu, zajęły 7. miejsce w tabeli.

- Podstawowym celem było utrzymanie. Kolejnym była lokata w „ósemce” - i to też się stało - komentuje szkoleniowiec. - Chcieliśmy włączyć się do gry o coś więcej, zabieraliśmy punkty wszystkim czołowym zespołom, jednak zabrakło nam szczęścia. Mam na myśli kontuzje i inne zdrowotne problemy.

Działacze Puszczy mają i tak satysfakcję z decyzji podjętej latem. Z zatrudnienia pierwszego w historii klubu trenera spoza środowiska krakowskiego, małopolskiego. - To było bardzo dobre rozwiązanie, że przyszedł człowiek z zewnątrz, nie uwikłany w światek małopolski, panujące w nim relacje, znajomości - uważa prezes Pieprzyca. - Tym bardziej że Tułacz jest człowiekiem sprawiedliwym. Dla niego liczy się tylko wartość sportowa zawodnika, to, jak pracuje.

Tułacz, mielczanin, dotychczas pracujący wyłącznie w klubach z Podkarpacia, szeroko otworzył przed Puszczą ten kierunek transferowy. Maciej Domański stał się mocnym punktem zespołu. Inny sprowadzony zimą pomocnik rodem z Podkarpacia, Wojciech Reiman, wprawdzie przez większość wiosny leczył kontuzję, ale 4 występy w nowej drużynie okrasił trzema golami.

- Trener ma dobre rozeznanie, jeśli chodzi o zawodników z Podkarpacia, ale oczywiście nie jest tak, że jest zamknięty na piłkarzy z innych regionów - mówi Pieprzyca. - Nie mamy upatrzonego jednego kierunku i nie dokonujemy przypadkowych transferów. Kandydat do gry w Puszczy jest obserwowany w wielu meczach, zbierane są o nim opinie, zanim do nas trafi.

W najbliższych tygodniach czeka drużynę kolejna przebudowa. Piłkarze spoza klubu zostaną poddani testom podczas sparingów z Unią Tarnów (jutro) i Resovią (w piątek). Z kilkoma zawodnikami Puszcza się rozstanie.

Tułacz: - Do końca tygodnia zapadną decyzje personalne. Na pewno nie należy spodziewać się rewolucyjnych zmian, ale świeża krew i jakiś bodziec dla zespołu jest potrzebny.

W kontraktach graczy sprowadzonych zimą istnieją zapisy, że zostaną one przedłużone (za rok) w przypadku wywalczenia awansu do I ligi. To pokazuje, jakie są aspiracje klubu.

- O co będziemy grali w przyszłym sezonie? W ostatnich latach, choć cele były inne, walczyliśmy o utrzymanie. Nie chcę więc zapeszać - komentuje prezes Puszczy. - Jak się na początku sezonu dwa-trzy razy dostanie po głowie i ugrzęźnie na dole tabeli, to trudno myśleć o czymś więcej. Dlatego kluczowy będzie dobry start. Drużyna już się trochę ograła, uważam, że jest ciekawy kolektyw. Mam nadzieję, że po pierwszej rundzie cele same się wykrystalizują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski