Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaduch

Zbigniew Bartuś
Kwadratura kuli. Pół Polski i internetu nabija się z Donalda Tuska, że po siedmiu latach rządów sam musiał wyemigrować za pracą. Ale z czym, a właściwie z kim, my tu zostajemy?

Przegryzieniem tętnicy Ewie Kopacz zainteresowane są nie tylko niedorżnięte watahy opozycji, ale i zagłodzone przez Tuska samce alfa z PO. To oznacza, że – przepraszam za górnolotność – Dobro Polski będzie się w najbliższych miesiącach liczyć najmniej; choć, oczywiście, wszyscy będą sobie nim gębę wycierać.

Większości narodu wszystko to powiewa jak unijna flaga na rządowych budynkach. Ponad połowa uprawnionych tradycyjnie nie pójdzie do wyborów. Czyli odda władzę NAD SOBĄ walkowerem. A reszta?

Podczas podróży po Stanach uderzyło mnie, że lokalne i regionalne władze składają się tam wszędzie z osób, które swoje przeszły i coś w życiu osiągnęły. Jakie to ma znaczenie? Otóż jest coś takiego jak kompetencje społeczne. Ktoś, kto sam musiał się wygrzebać z biedy, lepiej rozumie potrzebujących; kto sam prowadził biznes, zna problemy przedsiębiorców; kto zasuwał od świtu w fabryce lub do zmroku w korporacji, ma wyobrażenie o losie pracujących; kto regularnie kupował chleb w osiedlowym sklepiku, poznał klientów – i sklepikarza. Ludzie, którzy tego nie doświadczyli, nie mają pojęcia o prawdziwym życiu.

I to jest chyba główny problem liderów największych partii w Polsce. Jeśli Ewa Kopacz nie da się zagryźć do końca kadencji, naszym następnym premierem zostanie zapewne 66-letni samotny facet, z kotem zamiast konta i przekonaniem, że „zakupy w Biedronce to robią raczej biedni”. Owszem, ma piękną kartę opozycyjną i charyzmę, ale ostatnim jego w miarę normalnym zajęciem był etat starszego bibliotekarza w latach 1982–1983.

Na wicepremiera (co najmniej) szykuje się 72-letni mizogin, który niemal cały majątek zawdzięcza matce. Na lewicy mamy 68-letniego „prawdziwego mężczyznę”, który od 1978 roku jest etatowym pracownikiem aparatu partyjnego – i nie może skończyć. Młodziutki na tym tle, bo tylko 54-letni, lider ludowców działaczem partyjnym jest od połowy lat 80.

Trudno się dziwić, że tylu ludzi krzyczy: powietrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski