"Zadyma"

FIL
Tuż po zakończeniu rewanżowego meczu półfinałowego Pucharu UEFA, FC Bologna - Olympique Marsylia, doszło do gorszących zajść. Pobili się piłkarze obu drużyn. Awantury sprowokowali gospodarze tuż przy wejściu do tunelu prowadzącego do szatni. Po chwili do bójki włączyli się działacze, członkowie obu ekip, kibice. Poszkodowany został m.in. włoski fotoreporter. Piłkarze OM opuszczali boisko w asyście karabinierów.

"Zadyma"

"Zadyma"

w Bolonii

Jeden kibic OM został zraniony nożem w głowę, a kilkunastu policjantów odniosło lekkie obrażenia. Policja sfilmowała najbardziej agresywne osoby. Wśród nich znalazł się Stephane Courbis, syn trenera drużyny z Marsylii - Rolanda. Courbis junior został zabrany na komisariat i po złożeniu zeznań wrócił do Francji.
Mecz, zakończony wynikiem 1-1 (który premiował OM), był bardzo zacięty, chwilami - zwłaszcza w drugiej połowie - zbyt ostry. W jego końcówce za brutalny faul na Camarze czerwoną kartkę otrzymał zawodnik gospodarzy Marocchi. Niewykluczone, że piłkarzy Bologny czekają wysokie grzywny i dyskwalifikacje.
W drugim półfinale Parma wygrała z Atletico Madryt 2-1 (1-0) i awansowała do finału. (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie