* **Comarch Cracovia - Zagłębie Sosnowiec,** godz. 18 (mecze w sezonie regularnym: 5-1, 6-2, 2-5, 5-0 walkower). Cracovii do awansu potrzebne są 3 wygrane, Zagłębiu 4.
Wczoraj Zagłębie Sosnowiec, podobnie jak Naprzód Janów, uregulowało zaległości w stosunku do PZHL i oba zespoły zostały dopuszczone do play-off. Zdecydowanym faworytem pojedynku są "Pasy", które nie miały sobie równych w sezonie zasadniczym. Zagłębie potrafiło jednak pokonać na swoim lodzie krakowian 4-2.
W Zagłębiu zagrożony jest jednak występ kilku podstawowych zawodników (Voznika, Dołęgi, Twardego, Cychowskiego, Kulika), do wczoraj nie dostali zgody na grę od Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL. Ten zakaz wynika z zaległości Zagłębia wobec trzech byłych zawodników. Czy w tej sytuacji sosnowiczanie zdołają skompletować skład na Cracovię? Trener Zagłębia Mariusz Kieca powiedział nam, że jego zespół przyjedzie do Krakowa i powinien wystąpić w najmocniejszym składzie. - Wiem, że uregulowano już zaległości w stosunku do dwóch zawodników, w środę ma to nastąpić wobec trzeciego. Niech Cracovia szykuje się na twardy bój - mówi Kieca.
- Play-off rządzi się innymi prawami, dlatego w naszym zespole panuje pełna koncentracja. Skupiamy się na razie tylko na pierwszym meczu - mówi trener "Pasów" Rudolf Rohaczek.
Trener ma do dyspozycji wszystkich zawodników, z wyjątkiem obrońcy Słowaka Filipa Simki, który nie trenuje, po tym jak parę tygodni temu zasłabł. Do gry wrócił kontuzjowany Sebastian Biela, zdrowi są Piotr Sarnik i Mariusz Dulęba. Rohaczek zamierza grać na cztery formacje, w bramce pewniakiem jest Rafał Radziszewski.
* **Aksam Unia Oświęcim - MMKS Podhale Nowy Targ**, godz. 18 (wyniki: 5-1, 5-4, 6-1, 3-4). Do awansu Unia potrzebuje 3 wygranych, Podhale 4.
Oba zespoły w bojowym nastrojach przystępują do pierwszego meczu. "Szarotki" wzmocniła psychicznie niedzielna wygrana nad Unią w Nowym Targu 4-3. Podhalanie stracili jednak swego czołowego gracza Kanadyjczyka Kelly'ego Czuya, który poleciał za ocean i już nie wróci. Jeszcze nie są w pełni gotowi do gry po długich kontuzjach Marcin Kolusz i Damian Kapica (ale już trenują, być może wystąpią w piątek), nie wiadomo, czy zagra kontuzjowany Bartłomiej Neupauer.
W Oświęcimiu wszyscy gracze są zdrowi, czołowy napastnik Czech Robert Krajczi zagra ze specjalnym stabilizatorem na kolanie. - Zaczynamy u siebie, mamy bonusa za wyższe miejsce w tabeli, ale wszystko zweryfikuje lód - twierdzi drugi trener Unii Sławomir Wieloch.
Pozostałe mecze: GKS Tychy - Stoczniowiec i JKH Jastrzębie - KH Ciarko Sanok; Tychy i Jastrzębie grają do 3 zwycięstw, Stoczniowiec i Sanok do 4.
* **9. miejsce: KTH Krynica - Naprzód Janów** (wyniki: 7-5, 3-4, 3-6, 4-0). Mecz odbędzie się jutro o godz. 18. KTH potrzebuje 3 zwycięstw, Naprzód 4. Przegrany automatycznie spada. Zwycięzca zagra w barażach o utrzymanie się w ekstralidze z wicemistrzem I ligi. (AS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?