Zagra rezerwa

Puszcza straciła punkty z Garbarnią, jak będzie dzisiaj? Fot. Anna Kaczmarz

II LIGA PIŁKARSKA. Puszcza podejmuje Olimpię Elbląg

Z powodu kartek nie zagrają dzisiaj z Olimpią Elbląg Łukasz Jurkowski, Łukasz Nowak i Paweł Strózik. Drobne kontuzje zgłosili Mateusz Cholewiak i Paweł Moskwik, których występ jest mocno niepewny - w poniedziałek nie trenowali. Do grona nieobecnych trzeba dołożyć jeszcze Sebastiana Janika, który ma złamany obojczyk. Sytuacja kadrowa Puszczy jest więc, delikatnie rzecz ujmując, bardzo niewesoła.

- Przy naszej nie za szerokiej kadrze to jest problem, ale to najlepszy moment dla dotychczas rezerwowych, by pokazali, że też można na nich liczyć - podkreśla trener Puszczy Dariusz Wójtowicz.

Szkoleniowiec nie będzie miał wielkiego pola manewru przy wyborze składu, choć jedna niespodzianka się szykuje. Na ławce rezerwowych powinien zasiąść David Paul. Amerykanin lepiej radzi sobie jako dżoker, niż zawodnik wyjściowego składu i w drugiej połowie ma wyjść na zmęczonych rywali. Jeżeli spełni się najgorszy scenariusz i Chole-wiak wraz z Moskwikiem nie dadzą rady zagrać, to poza Paulem i bramkarzem Tomaszem Kwedyczenką ławkę stanowić będą tylko i wyłącznie juniorzy.

- Któryś z nich może zadebiutować - przyznaje trener Wójtowicz.

Puszcza zajmuje 2. miejsce w tabeli. W niedzielę nie wykorzystała potknięć rywali i nie wskoczyła na fotel lidera, choć była ku temu okazja.

- Trudno znowu liczyć, że inne zespoły z czołówki pogubią punkty. My sami też musimy sobie pomóc, dlatego zależy nam na zwycięstwie, by nie tracić kontaktu z przeciwnikami - zaznacza Wójtowicz.

Olimpia to dosyć niewygodny rywal. Przede wszystkim słynie z gry defensywnej, gdyż elblążanie stracili dotąd najmniej - tylko 12- goli w lidze. W tym roku mieli już serię siedmiu spotkań bez puszczonej bramki!

- Olimpia nie jest jednak drużyną nastawioną wyłącznie na bronienie. Próbuje grać piłką, potrafi rozegrać akcję z przodu - twierdzi Wójtowicz. - Ważne będzie, byśmy jako pierwsi strzelili gola. Wtedy goście będą musieli się odkryć i nadarzy się szansa, by to wykorzystać. Sądzę, że to będzie jednak ciężki i kluczowy dla nas mecz.

Ostatnie kolejki każą upatrywać faworyta w gospodarzach. Puszcza notuje świetną passę pięciu meczów bez porażki, Olimpia z kolei po rewelacyjnym początku wiosny, teraz złapała zadyszkę i nie wygrała pięciu ostatnich starć. Obecnie plasuje się na ósmej pozycji.

Mecz Puszcza Niepołomice - Olimpia Elbląg rozpocznie się dzisiaj o godzinie 18.

Michał Lipka