II LIGA SIATKARZY. Kęczanin chce się zrewanżować częstochowianom za porażkę z pierwszej rundy
W konfrontacji przeciwko częstochowianom siatkarzy Kęczanina Kęty interesuje tylko zwycięstwo. - Mecze w Kętach zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem kibiców, więc jak już nas oglądają, chcemy żeby widzieli w nas zespół z charakterem - tłumaczy Marek Błasiak, trener i prezes kęczan w jednej osobie. - Ciągle za skórą siedzi mi porażka z pierwszej rundy, kiedy w Częstochowie nie ugraliśmy nawet punktu, a przecież w czwartym secie prowadziliśmy już 23-18 i byliśmy bliscy doprowadzenia do dogrywki. W niej moglibyśmy spróbować poszukać drugiego punktu, ale jednym też byśmy nie wzgardzili. Jednak przegraliśmy czwartą odsłonę i wróciliśmy z Częstochowy z niczym. Wówczas jednak nie pierwszy raz przegraliśmy na własne życzenie.
Teraz Kęczanin uchodzi za faworyta, bo plasuje się na najniższym stopniu podium, podczas gdy częstochowianie sklasyfikowani są trzy "oczka" niżej, mając o cztery punkty mniej. Zatem będą chcieli złapać kontakt z kęczanami. Przed tygodniem częstochowianie pokonali u siebie Spodek Katowice 3-0, ale akurat ten zespół nie ma najwyższych notowań.
Jerzy Zaborski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?