LIMANOWA. Tylko do końca miesiąca Dom Pomocy Społecznej w Limanowej ma pieniądze na wypłaty dla 6 pielęgniarek.
W 2008 roku Ministerstwo Pracy stwierdziło, iż zatrudnianie pielęgniarek przez Domy Pomocy Społecznej jest niezgodne z prawem. - Dyskusja na temat legalności zatrudnienia doprowadziła do tego, że nasze pielęgniarki rozpoczęły kursy kwalifikacyjne opieki długoterminowej, po to, by móc podpisać kontrakt z NFZ - mówi Małgorzata Szafrańska, dyrektor DPS w Limanowej. -W ubiegłym roku dostaliśmy kluczowe pismo w tej sprawie od ówczesnego wojewody Jerzego Millera, który zachęcał do przejścia pielęgniarek na formę kontraktów z NFZ.
Dodatkowo od 2008 roku Ministerstwa informowały, że jest tworzony "produkt" stricte dla pielęgniarek z tego typu placówek, który problem zatrudnienia miałyby rozwiązać. - Sytuacja jednak zamiast być lepsza, jest coraz gorsza - mówi dyrektorka.
Z dniem 31 maja 2009 roku 6 pielęgniarek z DPS w Limanowej rozwiązało umowę o pracę. Założyły Grupową Praktykę Pielęgniarską i podpisały kontrakt z NFZ. Ten skończył się (po przedłużeniu o 2 miesiące) 28 lutego.
- Przy nowej kontraktacji Fundusz zmienił sposób finansowania - mówią pielęgniarki z Grupowej Praktyki Pielęgniarskiej w Limanowej. - Stał się on dla nas niekorzystny, ale przystałyśmy na niego, by móc pracować. Złożyłyśmy ofertę w NFZ, jednak podczas negocjacji Fundusz stwierdził, że stawka, jaką proponujemy, chociaż jest mniejsza w stosunku do ubiegłorocznej, to i tak jest za wysoka.
Umowy z pielęgniarkami pracującymi od kilkunastu lat w DPS w Limanowej dotychczas nie podpisał.
- NFZ wyliczył, że do opieki nad pacjentami w domach rodzinnych naszego ponad 120 tys. powiatu trzeba 13 pielęgniarek, z którymi kontrakt został podpisany - mówi Małgorzata Szafrańska. - Według wskaźników każda z nich ma mieć pod swoją opieką 6 chorych, czyli łącznie 78. Natomiast w samym naszym DPS do takiej opieki kwalifikuje się 55 mieszkańców, ale żadna z tych pielęgniarek nic na ten temat nie wie i ma już swoich pacjentów. Żadna z nich też do nas nie przyjdzie, bo na jeden etat w DPS - według wytycznych NFZ ma mieć pod opieką nie 6 pacjentów, ale 12 i jeszcze wartość kontraktu mniejszą o ponad połowę.
- Złożyłyśmy odwołanie do NFZ, które ma być rozpatrzone w najbliższych dniach - mówią pielęgniarki z Limanowej. - Gdy nie dostaniemy tych kontraktów, to zostajemy po prostu bez pracy, a w ubiegłym roku zachęcano nad do założenia własnych praktyk. Czujemy się oszukane i skrzywdzone.
Pielęgniarki na razie jednak pracują, gdyż dyrekcja DPS w Limanowej podpisała z nimi osobną umowę, która ma obowiązywać do rozstrzygnięcia postępowania odwoławczego. - Pieniędzy na to wystarczy nam może na miesiąc - mówi Małgorzata Szafrańśka. - Później nasz dom pozostanie bez wystarczającego zabezpieczenia usług medycznych, a przy takich ciężkich stanach chorobowych, jakie mamy, jest to realne zagrożenie życia.
- Zwróciłem się już z pismem do NFZ i Wojewody Małopolskiego, gdyż w ubiegłym roku obiecywano pielęgniarkom dobre zarobki i świetlaną przyszłość, a jak widać prace im się odbiera - mówi Jan Puchała, starosta powiatu limanowskiego. - Tego tak nie można zostawić. Poruszyłem tę sprawę już ze starostami z Małopolski i jest propozycja wspólnego działania wszystkich starostów. Z informacji, jakie posiadam w tej chwili opiekę nad pacjentami ma przejąć jakaś firma ze Śląska.
- Chociaż dotychczas pracującym u nas pielęgniarkom kontrakt skończył się z końcem lutego, to do dziś nie mam żadnej informacji nawet z pytaniem, czy potrzebuje jakiejś pomocy - mówi Małgorzata Szafrańska. Nikt też nic nie wie o żadnej firmie.
-Przeszedłem sześć operacji, do DPS w Limanowej trafiłem 2 lata temu - komentuję sprawę pochodzący z Tymbarku Zdzisław Jania. - Opieka pielęgniarek jest mi, jak i innym mieszkańcom tutejszego DPS potrzebna dzień i noc. Bez niej to te domy lepiej niech rozwalą. Decyzje takie są głupie.
KUBA TOPORKIEWICZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?