Zakaz transmisji internetowej

Igrzyska w Sydney

 Międzynarodowy Komitet Olimpijski wydał rozporządzenie zakazujące przekazów wideo i audio z igrzysk w Sydney przez Internet. Większość krajowych portali internetowych nic o tych wytycznych nie wie.
 Wyłączność na transmisję z igrzysk kupiła amerykańska sieć telewizyjna NBC. W opinii Aleksandera Wierzejskiego, szefa internetowego serwisu informacyjnego TVP, rozporządzenie to wydano głównie w celu zapewnienia NBC zysków z reklam w telewizji.
 - Internet jest bardzo szybkim medium i pod tym względem jest on nie do pobicia. Technicznie, zwłaszcza w USA, jest już możliwe nadawanie transmisji przez Internet "na żywo", więc NBC tę możliwość postanowiła ukrócić - powiedział Wierzejski.
 Pytani przez PAP przedstawiciele krajowych portali zgodnie przyznają, że rozporządzenie to nie jest im znane. Wytyczne MKOl nie są znane również Zbigniewowi Kumidorowi, dyrektorowi w Polskim Komitecie Olimpijskim.
 Zalecenia MKOl znane są natomiast dobrze w Internet Idea, która otworzyła portal www.sydney2000.pl, w całości poświęcony igrzyskom. Firma wygrała przetarg na wyłączną obsługę internetową Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Polskiej Fundacji Olimpijskiej i używanie symboliki olimpijskiej, w tym oficjalnego logo igrzysk w Sydney.
 - Prawa MKOl reprezentuje w Polsce Polska Fundacja Olimpijska, która dała nam prawo wyłączności publikacji materiałów w Internecie - powiedział Marek Tomkiewicz z Internet Idea.
 Prawa do transmisji igrzysk zakupiła Telewizja Polska, więc to ona również pośrednio reprezentuje w Polsce prawa MKOl-u.
 - Również TP będzie decydować, które materiały umieszczać w Internecie - powiedział Tomkiewicz. - Nie sądzę, żeby zrobili coś, co byłoby niezgodne z wytycznymi MKOl - dodał.
 Krajowe portale od dłuższego czasu przygotowują się do igrzysk olimpijskich w Sydney. Wirtualna Polska i Internet Idea wysyłają do Sydney dziennikarzy. Dwa największe w Polsce portale - Onet i Wirtualna Polska zamierzają uruchomić specjalne serwisy poświęcone tylko wydarzeniom z Sydney.
 - Przygotowujemy serwis olimpijski - powiedział Skarbiński z Onet-u.
 - Połowę udziałów w naszym portalu ma RMF FM, które wysyła swoich korespondentów do Sydney. Ich relacje znajdą się na naszych stronach - powiedział Krzysztof Samborski z Interii.

(PAP)