Podczas ostatniego posiedzenia komisji rozwoju gospodarczego Kosturkiewicz zaproponował zakład burmistrzowi Bochni Stefanowi Kolawińskiemu.
- Lubię hazard - mówił Kosturkiewicz w trakcie obrad. - Dlatego gotów jestem założyć się z panem burmistrzem i wszystkimi, którzy są optymistami, że ta inwestycja w terminie określonym w umowie nie zostanie wykonana. Proponuję zakład 1 do 100 000, czyli daję 100 tys. zł za złotówkę. Burmistrz niecodzienną ofertę radnego kwituje uśmiechem.
- Na pewno nie będę jak tego chce radny, łączył hazardu z miejską inwestycją, zwłaszcza tak poważną jak budowa parkingu przesiadkowego przy bocheńskim dworcu - tłumaczy.
Obiekt na 200 pojazdów
Parking wielopoziomowy w Bochni powstaje przy ulicy Poniatowskiego obok dworca PKP. Inwestycja jest częścią systemu Park&Ride, który ma zachęcić mieszkańców do tego, by zostawiali swoje samochody przy dworcach, a do pracy jechali dalej pociągiem (podobny parking powstaje m.in. w Tarnowie).
W obiekcie w Bochni przewidziano miejsca postojowe dla blisko 200 samochodów, także stanowiska dla minimum 40 rowerów oraz co najmniej 24 motocykli i skuterów.
Poślizg przez ekrany
Budowa parkingu jeszcze nie ruszyła, choć inwestycja ma być gotowa do końca października. Problemem są równoległe prace prowadzone przez PKP.
Okazało się bowiem, że kolej chce postawić ekrany dźwiękochłonne w granicy parkingu. - Spotkaliśmy się z przedstawicielami PKP, by zastanowić się nad rozwiązaniem tej sytuacji. Być może wyjściem będzie wmontowanie tych ekranów w ściany budynku parkingu - mówi Andrzej Koprowski, asystent burmistrza Bochni.
Taka ewentualność oznacza jednak konieczność uzyskania dodatkowych pozwoleń budowlanych, a to może doprowadzić do niedotrzymania terminu zakończenia tej inwestycji - planowanego na 31 października.
- Nie przewidujemy wielkiego poślizgu, na razie wystąpiliśmy o przedłużenie terminu zakończenia tego zadania do 15 listopada. Mam nadzieję, że wszystko w tym czasie uda się dopracować - mówi Andrzej Koprowski. Entuzjazmu przedstawicieli samorządu nie podziela radny Kosturkiewicz. Stąd propozycja zakładu.
- Trudno oczekiwać, że tak poważna inwestycja, dla której do chwili obecnej burmistrz nie posiada pozwolenia na budowę, zostanie zrealizowana w ciągu czterech miesięcy - podkreśla radny. Budowa parkingu pochłonie 9 mln zł, z czego ponad 6 mln miasto dostanie z Unii Europejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
