Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakładnicy zamordowani podczas próby odbicia

Sylwia Arlak
Jemen. Amerykański dziennikarz Luke Somers i nauczyciel z RPA Pierre Korkie zginęli z rąk terrorystów z Al-Kaidy w Jemenie podczas próby odbicia. Prezydent USA Barack Obama zapowiedział już, że sprawcy "poczują ramię amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości".

W sobotę rano w miejscowości Wadi Abdan Al Daqqar w prowincji Shabwa amerykańskie i jemeńskie siły zbrojne dokonały próby uwolnienia zakładników z rąk Al-Kaidy.

Operacje te zapowiadał sekretarz obrony USA Chuck Hagel. Poinformował on, że akcja przeprowadzona przez amerykańskie siły specjalne była zainicjowana przez samego prezydenta USA. Barack Obama zabicie obywatela USA określił "barbarzyńskim morderstwem", które nie może zostać winnym zapomniane.

- Brak szacunku dla życia Luke'a jest więcej niż dowodem na deprawację Al-Kaidy i kolejny powód, dla którego świat musi nieustannie dążyć do pokonania ich ideologii zła - oświadczył prezydent.

Dodał przy tym, że terroryści, którzy będą szkodzić obywatelom Ameryki, " poczują ramię amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości".

Jemeńskie ministerstwo obrony poinformowało, że w trakcie działań zginęło 10 terrorystów z Al- Kaidy.

W piątek Al-Kaida opublikowała nagranie z Somersem, w którym ten prosi o pomoc. Terroryści grozili, że jeśli USA nie spełnią ich żądań, zabiją mężczyznę w ciągu trzech dni.

33-letni Luke Somers został porwany we wrześniu 2013 roku. W ostatnich miesiącach dokonano bezskutecznych prób uwolnienia mężczyzny.

Pierre Korkie był w rękach grupy terrorystycznej od maja. Uprowadzono go wraz z żoną Yolandą. Kobieta została wkrótce zwolniona. Za jego uwolnienie porywacze mieli zażądać 3 mln dolarów okupu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski