Zakopane. Górale i samorządowcy z Małopolski w obronie Jana Pawła II. "Nie pozwalamy na to"

Spotkanie na Wielkiej Krokwi w Zakopanem zorganizowane zostało w związku z reportażem „Franciszkańska 3”, w którym to padły zarzuty wobec papieża Polaka, że ten miał wiedzieć o przypadkach pedofilii w kościele zanim objął Stolicę Apostolską. Materiał ten został oparty o aktach aparatu bezpieczeństwa PRL.

W spotkaniu wzięli udział zarząd województwa małopolskiego z marszałkiem Witoldem Kozłowskim na czele. Obecni byli przedstawiciele miasta Zakopanem powiatu tatrzańskiego i wszystkich gmin wchodzących w skład powiatu. Pojawili się także przedstawiciele samorządów z sąsiedniego powiatu nowotarskiego. Pod Giewont dotarły także delegacje samorządów spoza Podhala, dla których papież jest patronem – z Wadowic, powiatu wadowickiego, z Zakliczyna, z Kalwarii Zebrzydowskiej. Na skoczni pojawili się także parlamentarzyści z Podhala – Andrzej Gut-Mostowy i Anna Paluch. Obecni byli także przedstawiciele zarządu głównego Związku Podhalan w Polsce, którego Jan Paweł II jest honorowym członkiem.

Uczestnicy spotkania przede wszystkim zebrali się, by wyrazić swoje poparcie dla osoby Jana Pawła II, a tym samym sprzeciw tego co się dzieje wokół osoby papieża Polaka.

- Jesteśmy dumni, że św. Jan Paweł II Wielki jest patronem województwa małopolskiego, powiatu tatrzańskiego, Zakliczyna, Wadowic, ale także wielu instytucji i organizacji. Sprzeciwiamy się podważaniu świętości życia i nauczania papieża Polaka. Nie ma naszej zgody na manipulację i wzbudzanie agresji wobec miejsc kultu św. Jana Pawła II Wielkiego. Wzywamy wszystkich do poszanowania godności i dobrego imienia naszego świętego patrona – mówił Witold Kozłowski.

Piotr Bąk, starosta tatrzański zaznacza, że spotkanie jest w miejscu, gdzie w 1997 roku stał papieski ołtarz, gdzie papież Jan Paweł II odprawił pamiętną mszę święta. - I to wtedy tutaj ówczesny burmistrz Zakopanego wraz z wójtami i burmistrzami Podhala, Spisza, Orawy, Gorców i Beskidów, a także z 250 tysięczną rzeszą wiernych w imieniu wszystkich ludzi gór polskich złożyli hołd. Te obietnice i przyrzeczenia są trudnym zadaniem i zobowiązaniem. Wtedy Jan Paweł II powiedział „Na was zawsze można liczyć”. Był największym z Polaków. Jego zasługi dla wolności Polski są nie do przecenienia – mówił starosta tatrzański. - Lud góralski, który żyje na tej ziemi od wieków, to lud wolny. W trudnych warunkach przetrwał dlatego, że był wierny zasadom, wartościom. Wśród tych wartości wiara, kościół katolicki i pamięć o wielkim papieżu zajmują miejsce szczególne. Dlatego nie możemy zgodzić się na to, by imię Jana Pawła II było oczerniane, aby go znieważano, pomawiano. Atakowanie pamięci wielkiego papieża to atak na naszą społeczność.

Takie stanowisko przyjęła także rada powiatu tatrzańskiego.

Agnieszka Nowak-Gąsienica, wiceburmistrz Zakopanego, zaznaczyła, że podważany jest autorytet papieża poprzez powoływanie się na niewiarygodne źródła i manipulowanie faktami.

- Nie wolno nam w tej sytuacji milczeć i być obojętnym. Nie możemy pozwolić, by nas obrażano. Te działania bowiem uderzają w nas, nasze dzieci i nasze wnuki. To nas piętnuje podważając wyznawane przez nas wartości, szanowane przez nas autorytety, depcząc nasze świętości. Nie pozwalamy na to. Dlatego stajemy wspólnie w obronie św. Jana Pawła II – mówiła.

To niejedyna forma protestu, jaki górale organizują w związku z reportażem. W sobotę 18 marca w Nowym Targu odbędzie się "Marsz w obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II oraz wartości, które głosił". Organizuje go rada powiatu nowotarskiego, Sanktuarium św. Jana Pawła II oraz Związek Podhalan. Marsz rozpocznie się o godz. 10.30 na Nowotarskim Rynku. Uczestnicy w trakcie marszu będą odmawiać różaniec.

Z kolei 2 kwietnia – w niedzielę palmową - w Zakopanem odbędzie się „Marsz solidarności ze św. Janem Pawłem II”. Rozpocznie się on w Sanktuarium Narodowy na Krzeptówkach, następnie zgromadzeniu przejdą do Sanktuarium Św. Rodziny, a potem do kościoła św. Krzyża. ks. Bogusław Filipiak, dziekan dekanatu zakopiańskiego zaapelował do wiernych, by przyszli na ten marsz z flagami papieskimi.