Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. "Palace" czeka na pomoc

Łukasz Bobek
W budynku, w którym mieści się muzeum Katownia Podhala "Palace", działa ośrodek wypoczynkowy
W budynku, w którym mieści się muzeum Katownia Podhala "Palace", działa ośrodek wypoczynkowy Łukasz Bobek
Muzeum od miesięcy nie działa. Miasto obiecuje pomoc stowarzyszeniu, które je prowadzi. Gmina chce wykupić lub zamienić z prywatnym właścicielem budynek, w którym są eksponaty. Cena jest jednak za wysoka, a właściciel nie odpowiedział jeszcze na ofertę

Katownia Podhala "Palace" potrzebuje pomocy. Muzeum Walki i Męczeństwa, które mieści się w budynku przy ulicy Chałubińskiego 7 w Zakopanem, od dłuższego czasu jest nieczynne.

- Musimy je zachować, przecież tam hitlerowcy męczyli i zabijali górali w czasie II wojny światowej - podkreśla burmistrz Leszek Dorula i obiecuje pomoc. Także przy wykupie budynku, w którym działa muzeum.

"Palace" - złowieszcza nazwa siedziby gestapo
Katownia Podhala mieści się w podziemiach domu, w którym w czasie okupacji ulokowało się gestapo. To tam trafiali aresztowani przez Niemców mieszkańcy Podhala. Tam byli torturowani, więzieni, a następnie wysyłani do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Niemiecka policja polityczna działała tam od listopada 1939 roku do stycznia 1945, kiedy to Niemcy opuścili Zakopane.

Według historyków, w "Palace" więziono około 2 tys. osób, z których 300-400 zostało zamordowanych. Trafiali tam nie tylko mieszkańcy Podhala, ale także Czesi, Żydzi i Romowie. Stąd więźniowie zostali przewiezieni do Tarnowa, a następnie - w pierwszym transporcie - do obozu Auschwitz. Więziony był tutaj m.in. wybitny narciarz Bronisław Czech.

Zagrożona pamięć o ofiarach katowni
Muzeum upamiętniające tragiczne wydarzenia powstało w 1993 roku. Prowadzi je Stowarzyszenie Muzeum Walki i Męczeństwa Palace Katownia Podhala. O pamiątki dbał najpierw Wincenty Galica, który sam był więźniem "Palace", a po jego śmierci kustoszem został Adam Machowski.

- Pan Adam mocno angażował się w działalność muzeum, ponieważ był emerytem i nie pracował zawodowo, a co za tym idzie, miał na to czas. Ostatnio jednak podupadł na zdrowiu i nie może już jak dawniej sprawować pieczy nad zbiorami - mówi Zofia Majerczyk, członkini stowarzyszenia. - Tymczasem jest tam sporo pracy nad zbiorami i pamiątkami po ludziach, którzy przeszli przez "Palace". Trzeba też zadbać o pomieszczenia w piwnicach, gdzie przetrzymywano więźniów.

Miasto chce pomóc w zachowaniu muzeum
- Nie możemy dopuścić do tego, aby to miejsce przestało istnieć, bo dotyczy ono losów zbyt wielu górali - zapewnia burmistrz Dorula. - Dlatego podjęliśmy rozmowy ze stowarzyszeniem prowadzącym muzeum.

Organizacja ma się spotkać w sierpniu i wybrać nowe władze. Według Agnieszki Nowak- Gąsienicy, wiceburmistrz Zakopanego, szczególnie aktywnie o zachowanie muzeum zabiega m.in. Lucyna Galica-Jurecka, córka nieżyjącego już Wincentego Galicy.

- Z nowymi władzami będziemy rozmawiać o tym, jak zachować to miejsce pamięci - deklaruje Nowak-Gąsienica.

Dodaje, że miasto już planuje wsparcie stowarzyszenia w lepszym oznaczeniu miejsca pamięci. Chodzi o odnowienie tablicy informującej o muzeum, ale także myśli się o małej plenerowej galerii.

- Chcemy ją ustawić na miejskiej działce w sąsiedztwie budynku "Palace". Ma ona nawiązywać do tego, co działo się tutaj w czasie II wojny światowej - wyjaśnia Nowak-Gąsienica. - Zajmie się tym wydział kultury magistratu.

Wysoka cena za budynek z tragiczną historią
Większym problemem jest sam budynek "Palace", który należy do prywatnej osoby. Właściciel co prawda nie robi na razie problemów, zamierza jednak sprzedać budynek.

- Kłopotem jest dla nas cena. Właściciel chce za tę nieruchomość aż 16 milionów złotych - przyznaje burmistrz Dorula. - To bardzo dużo. Dlatego wystosowaliśmy do niego propozycję, aby podjął negocjacje. Proponujemy np. zamianę nieruchomości z dopłatą.

Miasto przewidziało na ten cel ok. 2,3 mln zł. Mogą one także stanowić pierwszą ratę przy wykupieniu budynku.

Na razie właściciel "Palace" nie odpowiedział na propozycję miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski