Zakopane. Prokurator stawia zarzut dyrektorce szpitala powiatowego. Władze powiatu stają w obronie szefowej lecznicy

WIDEO: Barometr Bartusia

Dyrektor Regina Tokarz usłyszała zarzut popełnienia przestępstwa pod koniec ub. tygodnia. Zdaniem śledczych z nowosądeckiej prokuratury szefowa zakopiańskiej lecznicy nie dopełniła należących do niej obowiązków i nie zapewniła w placówce odpowiednich warunków przyjmowania chorych, określonych w umowach zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Chodzi m.in. o stwierdzone braki w obsadzie lekarzy i pielęgniarek.

W ich efekcie zakopiański szpital musiał zapłacić małopolskiemu oddziałowi NFZ karę w wysokości ponad 1 mln zł, co śledczy uznali za doprowadzenie do szkody majątkowej w „wielkich rozmiarach”.

Dyrektor Tokarz dla dobra prowadzonego postępowania nie udziela w tej sprawie komentarzy. W przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu jej adwokat zapewnił jednak, że jest niewinna.

W czwartek w obronie szefowej powiatowej lecznicy stanął również zarząd powiatu tatrzańskiego, do którego należy placówka.

Zdaniem władz powiatu szpital jest dobrze zarządzany, a gospodarka finansowa prawidłowa, co potwierdzają badane przez biegłych rewidentów coroczne sprawozdania finansowe.

- Oceny zewnętrzne również potwierdzają prawidłowość działań. Dyrektor Szpitala jest laureatem Nagrody Forum Ochrony Zdrowia za efektywność zarządzania wręczonej na Forum Ekonomicznym w Krynicy w 2017 roku. Działania Prokuratury budzą nasze zdziwienie, ponieważ Szpital Powiatowy kierowany przez Panią Reginę Tokarz należy do nielicznej grupy szpitali w Polsce, które mają dodatni wynik finansowy oraz nie posiadają żadnych zobowiązań ani kredytów - czytamy w oświadczeniu, wydanym przez zarząd powiatu tatrzańskiego.

- Zapewniamy, że finanse Szpitala Powiatowego w Zakopanem są stabilne i nic nie zagraża funkcjonowaniu Szpitala - dodają władze powiatu.