Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Sekcja zwłok nie odpowiedziała na pytanie dlaczego zmarł Marian Pędzimąż, 38-letni biznesmen spod Giewontu

red.
Marian Pędzimąż zmarł w wieku 38 lat
Marian Pędzimąż zmarł w wieku 38 lat
Śledczym nie udało się określić, co było przyczyną śmierci Mariana Pędzimęża, 38-letniego milionera. Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi na odpowiedź o przyczyny śmierci. - Teraz zostały zlecone dodatkowe badania – mówi Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem.

Marian Pędzimaż został znaleziony martwy w swoim domu we wtorek 21 lutego 2023 roku. Policja wykluczyła wstępnie udział osób trzecich w jego śmierci. Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny wszczęła prokuratura. Zlecona została sekcja zwłok. Ta odbyła się w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie.

- Sekcja nie wykazała jednoznacznie przyczyny zgonu mężczyzny. Lekarze nie stwierdzili żadnych obrażeń zewnętrznych. Stwierdzono konieczność wykonania dodatkowych badań toksykologicznych, które pomogą ustalić przyczynę zgonu – mówi prokurator Barbara Bogdanowicz.

38-latek dorobił się inwestując w lokalne gastronomiczne i nieruchomości pod Giewontem. Prowadził punkty na Krupówkach, jak również w Kuźnicach.

Przygodę z biznesem rozpoczął jednak od reniferów. W 2008 sprowadził je z Finlandii i zaczął organizować pokazy tych zwierząt - na początku na Krupówkach. Zarabiał na tym, że ludzie robili sobie zdjęcia ze zwierzętami i przebraną osobą za św. Mikołaja. Po tym, jak reniferami zainteresowało się Tatrzańskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, ze swoimi pokazami zaczął jeździć po całym kraju - prezentował je m.in. w Krakowie, czy Warszawie. Organizował pokazy przy centrach handlowych.

Potem Marian Pędzimąż rozpoczął inwestować w gastronomię w Zakopanem. 38-latek osierocił dzieci. Został pochowany na cmentarzu parafialnym przy ul. Nowotarskiej w Zakopanem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski