Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Walka o darmowy szlak na Gubałówkę. Przez Gładkie faktycznie nie da się bezpiecznie przejść. Przez Walową szlak ma być poprawiony

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Tak wygląda ścieżka, którą niedawno prowadził szlak PTTK przez Gładkie na Gubałówkę
Tak wygląda ścieżka, którą niedawno prowadził szlak PTTK przez Gładkie na Gubałówkę Łukasz Bobek
Będzie można za darmo wejść pieszo na Gubałówkę szlakiem turystycznym – zapewnia zakopiański urząd miasta. Urzędnicy mają zamiar poprawić przebieg szlaku przez Walową Górę. - Nie wykluczamy także, że i dojście przez Gładkie będzie zachowane – mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. Tymczasem starym szlakiem - przez Gładkie - faktycznie nie da się przejść. Sprawdziliśmy to.

O zakopiańskiej Gubałówce znów zrobiło się głośno. To za sprawą decyzji tatrzańskiego oddziału PTTK. Organizacja usunęła przed majówką szlak prowadzący na Gubałówkę przez osiedle Gładkie. - Szlak częściowo przebiegał przez prywatny las. Właścicielka lasu zwróciła się do nas z żądaniem, by szlak z jej terenu usunąć – mówi Marek Nodzyński, wiceprezes tatrzańskiego oddziału PTTK.

Zniknęły tabliczki informacyjne, a także malowane na drzewach oznaczenia szlaku. PTTK mówi, że nie miało wyjścia, bo prywatna własność jest świętością.

Pani Jadwiga, która jest właścicielem lasu przez który przebiega szlak, tłumaczy, że przejście tym duktem było niebezpieczne. - Od paru lat tarasują go powalone przez halny drzewa. Choć był tam wytyczony szlak, PTTK nie nie zrobił, by go udrożnić – mówi kobieta. I dodaje, że zdecydowała się wystąpić o usunięcie, bo obawiała się, że jeśli komuś stanie się krzywda na szlaku, ona będzie za to odpowiadała jako właściciel terenu.

Poszliśmy sprawdzić, jak wygląda szlak, który właśnie został zamknięty. Faktycznie przejście nim jest bardzo trudne i może być niebezpieczne. Na ścieżce leży sporo powalonych drzew, a wiele stoi opierając się o inne. W każdej chwili mogą runąć.

Marek Nodzyński z PTTK tłuamczy, że PTTK nie nie ma środków, ale i możliwości prawnych, by usuwać drzewa ze szlaku. - To teren prywatny, a więc i drzewa są prywatne. Gdybyśmy je poprzecinali i usunęli, moglibyśmy się narazić na oskarżenia właściciela, że zrobiliśmy to nielegalnie - mówi. I dodaje, że obecnie nadal można dojść na Gubałówkę darmowym szlakiem – przez Walową Górę. - Szlak ten należy do miasta. Urząd niedawno poprawiał część szlaku, wysypał tłuczeń. Jednak turyści zaczęli sobie skracać drogę zadeptując prywatne łąki.

- Chcemy wraz z urzędem miasta wytyczyć dogodny szlak dla turystów i oznaczyć go, tam by wszyscy byli zadowoleni. W czwartek mamy wizję lokalną w terenie – mówi Nodzyński.

Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego zapowiada, że miasto zrobi wszystko, by na Gubałówkę turyści mogli bezpiecznie i za darmo wejść na nogach. Dodaje, że dotyczy to szlaku przez Walową Górę. - Ale także będziemy rozmawiali o szlaku przez Gładkie. Sprawdzimy jakie są tam możliwości – zapowiada Dorula.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pani Jadwiga – która doprowadziła teraz do usunięcia szlaku przez Gładkie - kilka lat temu postawiła na ścieżce wzdłuż torowiska kolejki kasę biletową. Chodzi o teren, którym zwyczajowo turyści wędrowali na szczyt wzdłuż przebiegu kolejki szynowej. Tam jednak nigdy szlaku turystycznego nie było, a ścieżka biegnie po terenach prywatnych. Na podobny krok zdecydowali się także inni właściciele gruntów na zboczu Gubałówki. Postawili kasę kilkaset metrów wyżej. Także latem, gdy turysta będzie chciał wejść na szczy wzdłuż torowiska, będzie musiał zapłacić 8 zł – po 4 zł na każdej kasie. Walowa Góra jest więc obecnie jedyną alternatywą, by z Zakopanego za darmo wejść na Gubałówkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski