- Radykalne kroki muszą być podjęte - przekonuje Grzegorz Jóźkiewicz, przewodniczący zakopiańskiej rady miasta. - Burmistrz Dorula i jego urzędnicy dziś pozyskują zbyt mało środków na działania proekologiczne. Właściwie tych ostatnich w ogóle nie ma! To musi się zmienić, ponieważ za chwilę skończą się programy wspomagające walkę ze smogiem.
Słowa radnego potwierdzają także niezależni eksperci. - 22 miejscowości z Małopolski zgłosiły się do programu „Kawka”, który walczy ze smogiem - zaznacza Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci. - Zakopane tego nie zrobiło. Na szczęście teraz mamy sygnały, że lokalne władze poważnie podejdą do walki z zanieczyszczeniem powietrza. To cieszy, ponieważ miasto niejednokrotnie wprost dusi się w smogu.
Zmiana ma polegać głównie na tym, że Zakopane przestanie dofinansowywać wymianę starych pieców węglowych na... węglowe nowszej generacji. Dzisiaj górale mogą dostać na ten cel 8 tysięcy złotych. Radni uważają, że nowe kotły na węgiel tzw. ekogroszek szkodzą tylko trochę mniej od starych.
Co więc w zamian? - W domach, których nie da się podłączyć do sieci geotermalnej czy gazowej, dofinansowywać będziemy pompy ciepła - wyjaśnia Wiktor Łukaszczyk, zastępca burmistrza Zakopanego. - Mamy również program zagospodarowania odpadów wysokoenergetycznych. Jest instalacja i są specjalne piece, które to spalają.
Zanim program zostanie wdrożony, Zakopane wspólnie z Polską Akademią Nauk ma oszacować, jakie zasoby biomasy można pozyskać z terenu Podhala i najbliższych okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?