Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane żyje festiwalem górali

Tomasz Mateusiak, Patrycja Migiel
Peruwiańczycy - najbarwniejsza grupa tegorocznego festiwalu
Peruwiańczycy - najbarwniejsza grupa tegorocznego festiwalu Tomasz Mateusiak
Zakopane. Za nami cztery dni zabawy z zespołami regionalnymi, które przyjechały na 46. Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich. Wczoraj pod Giewontem ruszyły pierwsze koncerty w ramach głównego konkursu

I jak tu nie powiedzieć, że Zakopane to stolica całego góralskiego świata? Za nami pierwsze dni tegorocznego 46. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich, na który zjechało aż 16 roztańczonych zespołów folklorystycznych z całego świata. Część z nich już przy pierwszym kontakcie z publicznością zaskarbiła sobie jej serca.

- Kiedyś myślałem, że w Zakopanem oprócz gór nie ma niczego ciekawego - mówi Marek Kotlina, turysta z Pruszcza Gdańskiego. - Od kiedy w piątek pierwszy raz dotarłem jednak do wioski festiwalowej na dolnej Równi Krupowej w Zakopanem, wiem, że byłem w błędzie. Tu co chwila dzieje się coś pasjonującego. Najlepiej jednak bawiłem się w sobotę u Włochów...

Podobnego zdania jest więcej osób, które w ten dzień przyszły do wioski festiwalowej na spotkanie przy ognisku, podczas którego widzowie mieli śpiewać razem z biorącymi udział w festiwalu zespołami.

- Mieszkańcy Sycylii (stamtąd przyjechał tegoroczny włoski reprezentant festiwalu), tak jak inne grupy, początkowo nucili tylko swoje piosenki ludowe - mówi Maria Kalarus, wczasowiczka z Wałcza. Widząc jednak, że publiczność nie reaguje na nie zbyt żywiołowo, nagle przerzucili się na włoskie hity disco. To był strzał w dziesiątkę, bo nagle zaczęły je śpiewać prawdziwe tłumy.

Były też wspólne tańce.

Równie dobra zabawa towarzyszyła w niedzielę zmaganiom górali świata.

Przez chwilę było zagrożenie, że kapryśna pogoda zmusi organizatorów do odwołania dorocznego korowodu festiwalowego
Ostatecznie po mszy ekumenicznej w kościele pw. Świętego Krzyża każda z przybyłych pod Giewont grup wyszła na Krpówki i zatańczyła tu dla kilku tysięcy wiwatujących osób.

- Warto było to zobaczyć - uważa Dawid Kwietczyński z Warszawy. - W ciągu kilku minut zobaczyliśmy aż 16 różnych występów folkowych. Pokazały się 4 grupy polskie i 12 ze świata. Najbardziej podobali mi się artyści z Peru. Byli żywiołowi i bardzo egzotyczni. Kolejne festiwalowe emocje czekały na publiczność w poniedziałek. O godzinie 12 na scenie plenerowej przed namiotem festiwalowym odbyły się pierwsze przesłuchania w ramach Międzynarodowego Konkursu Kapel, Instrumentalistów i Śpiewaków Ludowych.

Trzy godziny później na pokaz swojej kultury i darmową degustację narodowych potraw (w ramach dnia narodowego) zaprosili Włosi, a od godz. 17 rozpoczęły się występy konkursowe w ramach festiwalu. Dziś wystąpią Bułgaria, Bośnia i Hercegowina, Włochy oraz Polacy z Milówki. Na wszystkie imprezy wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski